Ogromny protest w Niemczech. Na ulice wyszło 250 tys. osób

W sobotę w Monachium przeciwko prawicowemu ekstremizmowi protestowało około 250 tysięcy osób. Liczne demonstracje odbyły się też w innych niemieckich miastach.

2025-02-08, 20:36

Ogromny protest w Niemczech. Na ulice wyszło 250 tys. osób
Protest w Monachium. Foto: PAP/DPA/Sven Hoppe

Monachium. Ogromny protest

- To było imponujące, jak wielu ludzi się zebrało i jak pokojowe było to wydarzenie. Osobiście bardzo mnie to poruszyło, ponieważ skrajna prawica (AfD) i CDU pod przewodnictwem Friedricha Merza naprawdę mnie przerażają - powiedziała Nadine, która uczestniczyła w proteście w Monachium. - Myślę, że to bardzo ważne, aby pokazać politykom, jak wiele osób z centrum społeczeństwa jest tak dotkniętych bieżącymi wydarzeniami, że poświęcają swój czas na demonstrację i dają przykład - podkreśliła z dumą.

Podczas gdy organizatorzy wiecu w Monachium pod hasłem "Demokracja cię potrzebuje!" pierwotnie liczyli na ok. 75 tys. uczestników, monachijska policja mówi o ok. 250 tys. protestujących.

Zgromadzeni demonstrowali przeciwko skrajnie prawicowej Alternatywie dla Niemiec (AfD), a także przeciwko wspólnemu głosowaniu chadecji (CDU/ CSU) i AfD w Bundestagu. Trzymali transparenty z hasłami: "Stop faszyzmowi", "Demokracja albo Weidel+Musk", "Czerwona kartka dla AfD", a niektórzy protestujący nieśli plakaty przeciwko kandydatowi na kanclerza z ramienia CDU/CSU Friedrichowi Merzowi - relacjonuje "Sueddeutsche Zeitung". Na wiecu powiewały tęczowe flagi i Unii Europejskiej.

Niemcy. Protesty w innych miastach

Demonstracje przeciwko skrajnej prawicy odbyły się w sobotę także w innym niemieckich miastach. W Bremie na ulice wyszło ok. 25 tys. osób, w Hanowerze - ok. 24 tys. osób, a w Rostocku - ok. 3 tys. - podała agencja dpa.

REKLAMA

Czytaj także:

29 stycznia Bundestag niewielką większością głosów poparł wniosek chadecji, który wzywa m.in. do odsyłania na granicach osób ubiegających o azyl w Niemczech. Udało się to dzięki wsparciu izolowanej dotychczas AfD, co wywołało oburzenie części niemieckiej opinii publicznej i polityków. Jednak w piątek projekt ustawy w sprawie ograniczenia imigracji nie uzyskał większości w niemieckim parlamencie.

Za około dwa tygodnie, 23 lutego, odbędą się wybory do Bundestagu.

Źródło: PAP/jp

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej