Jak Holandia pilnuje Polaków

Wg GUS w Holandii w ub. r. pracowało ponad 80 tys. Polaków. Kilkadziesiąt tysięcy z nich wpadło w sidła systemu kontroli.

2010-12-29, 07:02

Jak Holandia pilnuje Polaków
Jednym z głównych udziałowców Amsterdam Trade Bank jest Michaił Fridman, oligarcha blisko związany z prezydentem Rosji.Foto: (fot. sxc.hu)

Rynkiem pracy rządzi ok. 10 tys. agencji pracy tymczasowej, które często stają się panem życia emigranta - informuje "Gazeta Wyborcza". Za norę bez mebli płacić trzeba nawet 300 euro miesięcznie.

Pracownicy agencji bez uprzedzenia mogą wejść do pokoju i sprawdzić, jak się prowadzą jego mieszkańcy. Np. za brudną szklankę na stole trzeba zapłacić karę - kilkadziesiąt euro. Agencja potrąca też m.in. za dojazdy do pracy, dorobienie kluczy, wypożyczenie roweru itp. Z 1000 - 1300 euro zostaje około 500.

sm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej