Publicyści: afera taśmowa nadal nie została do końca wyjaśniona

Posłuchaj

18.10.2018 Miłosz Lodowski, publicysta, Agnieszka Burzyńska, publicystka "Fakt" (Debata dnia)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Pretekstem do dyskusji stały się kolejne nagrania ujawnione portal TVP Info z udziałem byłej wicepremier i minister infrastruktury i rozwoju za rządów PO-PSL Elżbiety Bieńkowskiej, ówczesnego ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza i sekretarza stanu w ministerstwie środowiska Stanisława Gawłowskiego. Rozmowa dotyczyła kontroli Najwyższej Izby Kontroli. 

- Afera jest jasna, bo widać, że państwo było w kompletnej atrofii, żeby nie powiedzieć w tragedii – mówił Miłosz Lodowski. - Teraz w atrofii są polskie służby, skoro to cały czas wycieka i wpływa w  przestrzeń publiczną – dodał publicysta.

Agnieszka Burzyńska dodała, że afera taśmowa nadal wzbudza wiele wątpliwości. – Ta sprawa, przez te cztery lata, w żaden sposób nie została wyjaśniona. Jesteśmy w tym samym punkcie, w którym byliśmy we "Wprost” wtedy, gdy tę sprawę ujawniliśmy. "Onet" ma akta z Sądu Najwyższego, a TVP Info nie wiadomo skąd posiada te nagrania – mówiła publicystka "Fakt-u”.

Miłosz Lodowski powiedział, że do dziś nie wiadomo kto tak naprawdę stał za tymi nagraniami. - Nie wiązałbym tego z kelnerami, ponieważ oni nie są specjalistami od jakości nagrań. Jednak najśmieszniejsze są interpretacje tych nagrań. Pamiętam jak próbowano zgrillować pana premiera. Posłuchałem tych nagrań i chciałbym, żeby premier był dzisiaj taki jak na tych taśmach. Czułbym się jak w wolnorynkowym raju – dodał publicysta.

- Politycy zaczynają dzień od lektury tabloidów. Tam są pokazane nastroje społeczne – mówiła z kolei Agnieszka Burzyńska.

Więcej w nagraniu.

Rozmawiał Adrian Stankowski.

Polskie Radio 24

-------------------------

Data emisji: 18.10.2018

Godzina emisji: 18.06