Metafizyczny aspekt depresji
Stan, który określamy dzisiaj jako depresję na przestrzeni wieków wiązane często z metafizyką. Jednym z pojęć, opisywanych m.in. przez Ewagriusza z Pontu, żyjącego w III wieku n.e. mistyka, była acedia, czyli choroba duszy objawiająca się niemożnością zaznania spokoju, dekoncentracją i apatią. O myśli jednego z pierwszych mnichów chrześcijańskich mówił gość audycji "Życie z duszą czy bez", Tomasz Rowiński z serwisu Christianitas.
2018-12-23, 23:55
Posłuchaj
Tomasz Rowiński podkreślał ponadczasowość dzieła Ewagriusza z Pontu - Dzisiaj mówiąc o depresji operujemy często pojęciami psychologii i chemii mózgu, co oczywiście jest uzasadnione, Ewagriusz mówił o acedii, pojęciu nieco dzisiaj trywializowanym. Odnosił to pojęcie do życia mnicha porzucającego regularną modlitwę, nie mogącego wytrzymać w swojej celi, nie mogącego zaznać w codziennej praktyce spokoju. Można powiedzieć, że nasza cywilizacja jest do pewnego stopnia cywilizacją acedii, nie jesteśmy w stanie wysiedzieć na jednym miejscu, cały czas potrzebujemy smartfonu, mediów społecznościowych, nie jesteśmy w stanie wysiedzieć na jednym miejscu, potrzebujemy nieustannych bodźców. Dla Ewagriusza i innych ojców pustyni podstawą ćwiczenia w cnocie i w dobrym życiu była właśnie zdolność do pozostania na jednym miejscu, bo tylko wtedy mamy szansę zmierzyć się z pokusami i dać im odpór, kiedy natomiast podróżujemy nie jesteśmy w stanie tego zrobić, jesteśmy wtedy smakoszami różnych rozrywek i poszukiwaczami wrażeń. Metoda antyretyczna pokonywania pokus, o której mówi Ewagriusz, odwołuje się do kuszenia Chrystusa na pustyni i dyskusji z szatanem, tak jak opisuje to Pismo Święte -.
Więcej w zapisie audycji
Rozmawiał Filip Memches
PR24/ka
REKLAMA
____________________
Data emisji: 23.12.2018
Godzina emisji: 19:06
REKLAMA