Płońsk: gwałt i usiłowanie handlu ludźmi. Zarzuty dla porywaczy 20-latki

Sprawcy uprowadzenia przez trzy dni w dwóch różnych mieszkaniach więzili kobietę, pochodzącą z jednej z miejscowości na terenie powiatu płońskiego. Zamierzali sprzedać porwaną do domu publicznego - poinformowała prokurator rejonowa w Płońsku Ewa Ambroziak. W ramach śledztwa w sprawie uprowadzenia 20-latki zatrzymano trzech mężczyzn i dwie kobiety w wieku od 18 do 40 lat, w tym byłego partnera ofiary. Wszyscy pochodzą z Płońska i okolic.

- Podejrzanym przedstawiono zarzuty pozbawienia wolności ze szczególnym okrucieństwem i usiłowania handlu ludźmi. Jednemu z nich dodatkowo także zarzut podwójnego gwałtu. Wobec wszystkich pięciu osób skierowano do sądu wnioski o tymczasowe aresztowanie - oświadczyła prokurator Ewa Ambroziak.

Jak wyjaśniła, kobieta, mieszkanka jednej z gmin powiatu płońskiego, została porwana ze swojego domu. - Przetrzymywano ją w dwóch miejscach przez trzy dni. Była dwukrotnie gwałcona. Usiłowano ją też sprzedać do domu publicznego. Sprawcy uprowadzenia wykonali w tym celu fotografie nagiej kobiety, która miała być przekazana komuś w Wołominie - powiedziała prokurator Ewa Ambroziak.

Udało jej się uwolnić

Kobiecie, która po uprowadzeniu była poszukiwana przez rodzinę, udało się uwolnić, gdy jeden ze sprawców porwania zasnął po wypiciu alkoholu.

- Z dotychczasowych ustaleń śledztwa wynika, ze głównym motywem uprowadzenia było wymuszenie na kobiecie podania kontaktu do jej obecnego partnera, wskazania miejsca jego pobytu, ponieważ sprawcy mieli z nim zatarg. Kobieta nie chciała tego uczynić. Była bita, dwukrotnie gwałcona, grożono jej - powiedziała prokurator Ewa Ambroziak.

Zaznaczyła, iż trwają poszukiwania innych osób, które mogą mieć związek z uprowadzeniem 20-latki. "W sprawie mogą być kolejne zatrzymania" - dodała. 

msze

REKLAMA