Trzydniowa żałoba w Warszawie, kondolencje prezydentów miast po śmierci Pawła Adamowicza

2019-01-14, 18:24

Trzydniowa żałoba w Warszawie, kondolencje prezydentów miast po śmierci Pawła Adamowicza
Paweł Adamowicz. Foto: Adam Wasilewski / Shutterstock.com

Prezydenci wielu polskich miast, m.in. Warszawy, Gdyni, Katowic, Łodzi wyrażają żal i smutek po śmierci Pawła Adamowicza. Warszawa uczci pamięć zmarłego prezydenta trzydniową żałobą w dniach 15-17 stycznia.

Posłuchaj

Nie żyje prezydent Gdańska. Relacja Karola Darmorosa (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Podjąłem decyzję, że Warszawa uczci pamięć zmarłego dziś prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza trzydniową żałobą w dniach 15-17 stycznia. Bardzo proszę, by był to czas zadumy i refleksji - poinformował na Twitterze prezydent stolicy Rafał Trzaskowski.

Trzaskowski dołączył do wpisu skan zarządzenia o ogłoszeniu "żałoby na terenie m.st. Warszawy w związku z tragiczną śmiercią Prezydenta Miasta Gdańska, Pawła Adamowicza".

Zgodnie z tym rozporządzeniem w okresie obowiązywania żałoby flagi m.st. Warszawy na budynkach zajmowanych przez urząd miasta oraz jednostki organizacyjne zostaną opuszczone do połowy masztu. Ponadto flagi przystrojone kirem zostaną umieszczone na pojazdach komunikacji miejskiej; odwołane zostaną także wszelkie imprezy miejskie o charakterze rozrywkowym.

"Wielka strata"

To wielka i niepowetowana strata dla Gdańska i całego polskiego samorządu; Paweł Adamowicz pokazywał nam przez wiele lat jak być wspaniałym prezydentem miasta - podkreślił prezydent Katowic Marcin Krupa.


Smutek i solidarność z rodziną zmarłego wyrazili też m.in. prezydenci Łodzi i Bydgoszczy.

"Jestem wstrząśnięty tragiczną śmiercią Pawła Adamowicza. Jeszcze dziś rano wierzyliśmy, że prezydent Gdańska powróci do zdrowia, tak się niestety nie stało. To wielka i niepowetowana strata dla Gdańska i całego polskiego samorządu" - napisał Marcin Krupa na Twitterze.

Jak dodał, Paweł Adamowicz "pokazywał nam przez wiele lat jak być wspaniałym prezydentem miasta, zmieniać życie mieszkańców na lepsze i rozwijać Gdańsk". "Niestety już nigdy więcej nie będziemy mogli korzystać z jego wiedzy i doświadczenia" - zaznaczył Krupa.

Krupa poinformował też, że księga kondolencyjna poświęcona Pawłowi Adamowiczowi zostanie wystawiona we wtorek od godz. 12.00 w Urzędzie Miasta Katowice.

Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski podkreślił, że z Gdańska "nadeszła najgorsza z możliwych dziś wiadomość". "W geście solidarności z gdańszczanami i łącząc się w bólu z rodziną spotkajmy się o 20 przy Pomniku Kazimierza Wielkiego" - zaapelował do mieszkańców swojego miasta Bruski.

Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska podkreśliła, że jest zdruzgotana tragiczną informacją z Gdańska. "To się nigdy nie powinno wydarzyć. Łączę się w bólu z Rodziną Prezydenta i wszystkimi mieszkańcami Gdańska. Pawle, będziemy o Tobie zawsze pamiętać. Łodzianie, spotkajmy się dziś o 18.30 w Pasażu Schillera w Łodzi" - napisała na Twitterze Zdanowska.

Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek wspominając zmarłego prezydenta wskazywał, że był to człowiek z pasją i z charakterem, na co dzień uśmiechnięty i pogodny. - Do tej pory nie mogę wymawiać tych słów, bo mówienie o Pawle w czasie przeszłym nadal wydaje się niewyobrażalne - przyznał.

Prezydent Gdyni podkreślił, że Gdańsk jest dzisiaj jednym z przykładów nowoczesnych metropolii w wymiarze europejskim. "Olbrzymia to zasługa Pawła" - dodał.

- Paweł zrobił dla Gdańska rzeczy niezwykłe. Zmienił rzeczywistość materialną tego miasta - mówił Szczurek.

Wspominał też, że Paweł Adamowicz lubił pracę, jaka wiązała się z jego funkcją, i czerpał przyjemność z kontaktu z mieszkańcami Gdańska. "To są takie cechy, które posiada dobry lider. Nie boi się konfrontować własnych pomysłów, własnych planów z tym, co myślą inni" - zaznaczył Szczurek.

- Dzisiaj serce gdańszczan przepełnia ból. Ale nie tylko gdańszczan - podkreślił prezydent Gdyni. - Wierzyliśmy w to, że Paweł wygra. Atmosfera bliskości, więzi, myślę, że jest trochę darem, taką wartością, którą trzeba w sobie pielęgnować - dodał.

- Gdy doszło do tego tragicznego wydarzenia w niedzielę wieczorem, to pewnie w wielu miejscach podnosiły się głosy, że jest to efektem takiej atmosfery nienawiści, wojny, którą wytworzyliśmy w świecie publicznym. To wielka też chyba dzisiaj, z perspektywy takiej ofiary, ważna myśl, byśmy o tym pamiętali; byśmy chcieli ten poziom wojny domowej, konfliktu wewnętrznego mocno obniżyć. Bo słowa czasem mają moc sprawczą - powiedział Szczurek.

W niedzielę wieczorem Paweł Adamowicz został zaatakowany nożem w Gdańsku przez 27-letniego Stefana W., który podczas finału WOŚP wtargnął na scenę. Prezydent w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala, gdzie był operowany. Zmarł w poniedziałek po południu.


PAP/IAR/agkm

Polecane

Wróć do strony głównej