Prokuratura: podczas zgromadzenia narodowców w Oświęcimiu mogło dojść do popełnienia przestępstwa
- Analiza materiału wideo wskazuje, że wypowiedzi dwóch uczestników niedzielnego zgromadzenia narodowców mogły wyczerpywać znamiona przestępstwa – poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie Janusz Hnatko. Dodał, że chodzi o publiczne nawoływanie do nienawiści.
2019-01-28, 13:31
- Podjęto decyzję o wszczęciu postępowania przygotowawczego "w sprawie publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych i rasowych - poinformował w poniedziałek Hnatko.
Chodzi o niedzielne zgromadzenie narodowców z udziałem Piotra Rybaka w 74. rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz, podczas którego przemawiali jego uczestnicy. Przebieg zgromadzenia zarejestrowali funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.
- Wstępna analiza zapisu materiału wideo wskazuje, iż wypowiedzi dwóch uczestników mogły wyczerpywać znamiona przestępstw z art. 256, paragraf 1 kodeksu karnego, tj. publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych i rasowych - wyjaśnił Hnatko.
Poinformował, że prokurator rejonowy w Oświęcimiu wydał Komendzie Powiatowej Policji w Oświęcimiu polecenie wszczęcia dochodzenia w tej sprawie.
Policja prowadzi dochodzenie
- Trwają protokolarne oględziny zabezpieczonego materiału dowodowego, sporządzone również zostaną wykazy świadków zdarzenia. Po zgromadzeniu materiału dowodowego w sprawie akta dochodzenia zostaną niezwłocznie przekazane do Prokuratury Rejonowej Kraków-Krowodrza w Krakowie, która - zgodnie z zarządzeniem prokuratora okręgowego w Krakowie - prowadzi i nadzoruje tego typu postępowania - wyjaśnił rzecznik.
W niedzielę odbyły się uroczyści w 74. rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz. Główne obchody, na które przybyło ponad 50 byłych więźniów tego i innych obozów, odbyły się w budynku tzw. Centralnej Sauny na terenie byłego obozu Auschwitz II-Birkenau, gdzie od grudnia 1943 r. Niemcy przyjmowali więźniów do obozu.
W uroczystości uczestniczył premier Mateusz Morawiecki, duchowni różnych religii, dyplomaci m.in. z Rosji i Izraela. Patronował im prezydent Andrzej Duda. 27 stycznia na świecie obchodzony jest jako Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
REKLAMA
Kontrowersyjne wypowiedzi
Przed oficjalnymi uroczystościami około dwustu narodowców przemaszerowało od oświęcimskiego dworca kolejowego do byłego obozu Auschwitz I. Przeciwko nim protestowało kilka osób z transparentem "Faszyzm stop!" i flagą Izraela. Przedstawiciel jednego ze środowisk narodowych Piotr Rybak, będący inicjatorem marszu, mówił, że "patrioci polscy, narodowcy, nacjonaliści" upomnieli się o najwyższe wartości: Boga, Honor, Ojczyznę.
Według krakowskiej "Gazety Wyborczej" Rybak miał pytać uczestników marszu: "Czy my jesteśmy krajem niepodległym?"; "Czas walczyć z żydostwem i uwolnić od niego Polskę! Gdzie są rządzący tym krajem? Przy korycie! I to trzeba zmienić" - miał wykrzykiwać Rybak.
pm
REKLAMA