Dariusz Jacek K. to także bohater afery taśmowej. Przypominamy niektóre wypowiedzi b. prezesa Orlenu
Wśród trzech osób zatrzymanych we wtorek przez CBA w śledztwie związanym z byłym ministrem transportu Sławomirem Nowakiem jest były prezes PKN Orlen Dariusz Jacek K. Warto przypomnieć, że był on jednym z głównych bohaterów tzw. afery taśmowej z 2014 roku. Poniżej publikujemy najciekawsze wypowiedzi Dariusza Jacka K. nagrane w restauracji "Sowa i Przyjaciele".
2020-09-29, 09:00
Zatrzymany przez CBA ws. Nowaka Dariusz Jacek K. zarządzał Orlenem w latach 2008-2015. Rok temu również zatrzymało go CBA, wtedy pod zarzutem niedopełnienia obowiązków i wyrządzenia koncernowi szkody majątkowej w kwocie przekraczającej pół miliona złotych.
Poniżej przypominamy fragmenty nagranych rozmów z restauracji "Sowa i Przyjaciele" z udziałem Dariusza Jacka K.
Pierwsze nagrania z b. prezesem Orlenu ujrzały światło dzienne w czerwcu 2014 roku za sprawą publikacji tygodnika "Wprost". Ujawniono wówczas rozmowę Jacka K. z Włodzimierzem Karpińskim, Zdzisławem Gawlikiem i kelnerem restauracji "Sowa i Przyjaciele". Całość zarejestrowano w styczniu 2014 roku. Krawiec mówił wtedy m.in. o kondycji psychicznej Sławomira Nowaka, o którym głośno było wówczas za sprawą tzw. afery zegarkowej.
Powiązany Artykuł
Zatrzymania w śledztwie dot. Sławomira Nowaka. Chodzi o łapówki z czasów, gdy zasiadał w rządzie Tuska
O depresji Sławomira Nowaka
- Teraz codziennie na siłownię wali na osiedlu u siebie w Gdańsku - opowiadał.
- Napisałem wczoraj do niego, że jak będzie w Warszawie, to żeby dawał znać i tak dalej, a on, że nie chce nikogo (...) zajmować czasu swoją osobą. Ja mówię: weź, bo brzmisz jak w depresji, nie? - powiedział z kolei kelner z "Sowy i Przyjaciół".
REKLAMA
Według stenogramu Krawiec potwierdził to, mówiąc: "on ma, no ma depresję". - Ale mówię, że napisałem mu, że tak ze śmiechem, i tak dalej. Od czasu do czasu piszę do niego teraz. Mówię, że może zrobić karierę jako stylista, prawda? - dodał kelner.
- Jak Jacyków - odpowiedział K.
Powiązany Artykuł
O cenach paliw i kampanii z 2011 roku
W rozmowie pojawił się też wątek cen paliw, który miał odegrać kluczową rolę w trakcie kampanii wyborczej w 2011 roku.
- Ale słuchajcie, nie chciałem przy nim gadać. Jak była ta kampania 2011 r. I oni tam z cenami jechali cały czas, że paliwo po 6 zł PiS napier... No i jest ta impreza w Focusie, już wiadomo, że wygraliśmy. Z Donaldem się spotykam i on: Teraz, ku..., to paliwo może być nawet i po 7 zł - powiedział Jacek K.
REKLAMA
- Nie no, tak było, nie? (...) Były rozmowy inne i nie. Ja w tych finalnych nie uczestniczyłem. Wszystkie chwyty dozwolone - dodał Włodzimierz Karpiński.
O Tusku i wyborach w 2015 roku
Kolejne stenogramy opublikowane przez tygodnik "Wprost" dotyczyły rozmowy z lutego 2014 r. Jacek K. rozmawiał wtedy z Paweł Grasiem o ewentualnym kandydowaniu Donalda Tuska na stanowiska w Unii Europejskiej.
- Ciężka decyzja, mówię, bardzo kusząca, bo to jednak idziesz w zupełnie inną orbitę, odseparowujesz się od tego wszystkiego, od tego syfu, (...), jesteś dużym misiem, odseparowujesz się od tego folkloru, od tego syfu - powiedział K. Wyraził też swoje obawy dot. wyborów w 2015 roku.
- Ryzyko jest takie, że przep... Platforma wybory, przyjdą te oszołomy, ku..., i zrobią tu, ku..., kocioł taki, że wszyscy będą mieli... wiesz - powiedział.
REKLAMA
O sprawie Mariusza Trynkiewicza i wystawnym życiu Sławomira Nowaka
W rozmowie proszono też wątek głośnej wówczas sprawy wyjścia na wolność pedofila i mordercy Mariusza Trynkiewicza. K. wspomniał o swojej rozmowie z ówczesnym ministerem MSW Bartłomiejem Sienkiewiczem.
- Mówię tam kiedyś do niego (ministra MSW Bartłomieja Sienkiewicza - przyp. red.), ku..., Bartek, co z tym Trynkiewiczem? Mówię, że najlepiej to by było go zabić, ku..., tylko się nie da, ale chyba go tam sąd przyskrzyni? - powiedział. - Myślę, że nie ma takiej możliwości, żeby w ogóle wyszedł - podsumował Paweł Graś.
Jacek K. odniósł się też ponownie do sprawy Sławomira Nowaka. - Za dużo było tego lansiarstwa, to jednak kłuje w oczy. (...) To towarzystwo, z którym on się prowadzał po mieście... k... Kiedyś dzwoni do mnie: "Co robisz?". Ja kończę spotkania dziesiąta wieczorem. "To wpadaj do nas, w Charlotcie". Co to, k…, jest Charlotte’a? Pytam kogoś potem i się okazuje, że to taki klub hipsterski dla 17-, 18-latków na placu Zbawiciela. Pytam go: 'A z kim ty tam jesteś?". 'A z Wawrzynem [Piotrem Wawrzynowiczem – red.], Siwym i trenerem z siłowni". Ja pier…ę, co to za, k…a, towarzystwo? I on się prowadzał, wiesz, po takich klubach - powiedział.
O sprawie rafinerii Orlen Możejki
Kolejne taśmy z wypowiedziami K. opublikował w 2017 roku portal TVP.info. Podczas rozmowy z ówczesnym szefem MSZ Radosławem Sikorskim poruszona została kwestia znajdującej się na Litwie rafinerii Orlen Możejki. Sikorski zapytał b. prezesa Orlenu, czy w jej sprawie chciałby podjąć "jakieś ruchy".
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Afera podsłuchowa: Sikorski i Krawiec rozmawiają o rafinerii Możejki
- Ruchów nie zacznę, dopóki mi się nie zgłosi… - odpowiedział Jacek K. Mówił, że kupiec jest jeden, a jest to jest Igor Sieczyn, który zdaniem Jacka Krawca, jeszcze jak był wicepremierem Rosji, chciał Możejki kupić. - Tylko wtedy się wydarzył Smoleńsk, na rok się zawiesiły rozmowy. Po wznowieniu rozmów oni już kupili se rafinerię w Niemczech i we Włoszech i mieli w d... Możejki - powiedział prezes Orlenu.
- Teraz, odkąd jest w Rosniefcie, a jest chyba półtora roku, nie podniósł tematu - dodał Jacek K. - Więc tak jakby w ogóle nie byli zainteresowani. Ja się z nim umawiam na marzec w Moskwie, chciał, żebym do Soczi przyjechał, ale nie chciało mi się tam za bardzo telepać. Mogę wybadać po raz kolejny, ale to jest takie trochę, wiesz, przychodzenie k...a, pomóżcie mi. No bo co ja go będę pytał, czy on chce… - mówił na taśmie Jacek K.
O finansowaniu polskich uczelni
W innym artykule, który ukazał się na portalu TVP.info, ujawniono wątek dotyczący finansowania polskich uczelni. Jacek K. ponownie rozmawiał wtedy z Radosławem Sikorskim.
- Jak zobaczyłem te, k...a, kampusy, to wszystko, te budżety w tych uczelniach, pięć miliardów taki Stanford rocznie ma budżet – mówił ówczesny szef Orlenu. - Endowment (darowizna – red.) z tego jest jedna trzecia. Pięć miliardów, to pieniądze, które mają do wydania. Jedną trzecią mają właśnie z endowment, drugą jedną trzecią mają z dotacji i jedną trzecią mają z inwestowanych pieniędzy. Więc pięć miliardów to jest, k...a, taaak duży biznes - dodaje K.
REKLAMA
Według stenogramu Sikorski odparł: "Wiesz, oni w Ameryce rozumieją to, czego nasi, ku...sy, nieroby, ci wszyscy rektorzy nie rozumieją. Że, wiesz, główne finansowanie uniwersytetów to może być z (niezrozumiałe). Tylko musisz mieć bazę danych".
- Absolutnie – przytakuje K. "Się k...om nie chce. Łatwiej jest naszczekać na rząd, żeby dał, wiesz - dodaje Sikorski.
gazeta.pl/wprost/niezalezna/pap/kz
REKLAMA