Przekop Mierzei Wiślanej. Od pomysłu do realizacji - ANALIZA

2019-02-20, 12:22

Przekop Mierzei Wiślanej. Od pomysłu do realizacji - ANALIZA
Prace przygotowawcze do inwestycji w zakresie infrastruktury dostępowej "Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską". Foto: PAP/Marcin Gadomski

Idea przekopu Mierzei Wiślanej jest obecna od dawna. Budowniczy Gdyni Eugeniusz Kwiatkowski pisał o niej już w 1945 roku. Realnych kształtów zaczęła nabierać w 2007 roku, gdy rząd Jarosława Kaczyńskiego podjął uchwałę o przystąpieniu do prac i ustanowił program, zakładający finansowanie tej inwestycji przez sześć lat. Dziś wykonano kolejny ważny krok.

Przekop Mierzei Wiślanej, czyli oficjalnie "Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską" ma dwa zasadnicze cele. Pierwszy to podnoszona od dawna kwestia odblokowania Zalewu Wiślanego, i połączenia go z Zatoka Gdańską. W tej chwili droga na zalew prowadzi przez Cieśninę Pilawską, nad którą kontrolę ma Federacja Rosyjska. Ta zaś regularnie uprzykrza życie polskim armatorom i wprowadza blokady. Przekop mierzei ma nas uniezależnić od rosyjskiego widzimisię i umożliwić rozwój gospodarczy całego obszaru, przede wszystkim portu elbląskiego. Kolejna kwestia to bezpieczeństwo naszego kraju i granic Unii Europejskiej poprzez wprowadzenie swobodnej żeglugi polskich okrętów marynarki wojennej i straży granicznej do portu w Elblągu.

Wątpliwości Donalda Tuska

Powiązany Artykuł

Mierzeja 1200.jpg
Rosja zwraca się do Komisji Europejskiej w sprawie przekopu Mierzei Wiślanej

Przygotowaniem dokumentacji dotyczącej przekopu zajął się Urząd Morski w Gdyni. Efekty jego pracy przypadły na czas rządów Donalda Tuska. W lipcu 2013 roku mówił on, że przekop Mierzei Wiślanej będzie możliwy, jeżeli okaże się opłacalny i bezpieczny ekologicznie. - Gdyby jednak Elbląg miał do tej inwestycji dopłacać i byłaby ona zagrożeniem ekologicznym, przekopu nie będzie - tłumaczył.

Cytowany przez Gazetę Wyborczą ówczesny dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni Andrzej Królikowski mówił, że "pod każdym względem jest to inwestycja bardziej na tak niż na nie". Jak wyjaśniła gazeta "eksperci zbadali m.in., jak kanał będzie wpływał na faunę i florę w różnych okresach roku, czy zmieni prądy morskie, a także jakie korzyści ekonomiczne przyniesie okolicznym mieszkańcom". Konkluzja była taka, że zyski społeczne i gospodarcze w okresie 20 lat będą na tyle duże, że inwestycję warto przeprowadzić.

Nowy projekt

W maju 2014 roku Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju poinformowało, że powstaje nowy projekt wieloletniego programu dotyczącego przekopu Mierzei Wiślanej. Resort infrastruktury wyjaśnił, że nowy projekt programu wieloletniego budowy kanału przez Mierzeję musi powstać, ponieważ wygasł poprzedni program, realizowany w latach 2008-2013.

Powiązany Artykuł

przekop663.jpg
Senator PO: Przekop Mierzei Wiślanej uważam za błąd

"Etap przedinwestycyjny wyznaczony w uchwale z 2007 roku ustanawiającej program wieloletniej budowy drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską był niemożliwy do zrealizowania, ponieważ brakowało niezbędnych analiz prawnych i środowiskowych" - podało ministerstwo infrastruktury. Zaznaczono, że konieczne było sporządzenie przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska raportu do Komisji Europejskiej w sprawie wpływu przedsięwzięcia na obszary Natura 2000. 

"Potrzebny i realny"

Dwa miesiące póżniej Urząd Morski w Gdyni przedstawił wyniki swoich prac na konferencji prasowej zatytułowanej "Kanał przez Mierzeję - potrzebny i realny". Wskazano wówczas, że podczas prac rozpatrywano cztery możliwe lokalizacje inwestycji: Piaski, Skowronki, Przebrno i Nowy Świat

- Wariant Piaski jest niekorzystny finansowo, bo jest znacznie droższy, natomiast jest też dużo trudniej obroniony ekonomicznie, ponieważ nie skraca drogi tak, jak warianty Skowronki i Nowy Świat. Wariant Przebrno jest bardzo niekorzystny z tego powodu, że narusza warstwy wodonośne dla Krynicy Morskiej. W skrócie mówiąc to jest główna przyczyna, która powoduje, że on odpada. Wariant Skowronki - tam jest gatunek, który wyginął na Zalewie i w tamtym miejscu się odrodził – tłumaczyła Anna Stelmaszyk – Świerczyńska zastępca dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni na łamach info.elbalg.pl. - Najbardziej prawdopodobnym wariantem jest wariant Nowy Świat – mówiła wicedyrektor.

Przedstawicielka urzędu potwierdziła też, że inwestycja ma uzasadnienie ekonomiczne. Podkreślono, że droga morska Elbląg-Trójmiasto skróci się o 5 mil morskich, Elbląg-porty wschodniego Bałtyku o 8 mil morskich, a do portów Europy Zachodniej będzie bliżej o 33 mile morskie. -To powoduje, że biorąc pod uwagę prognozowane przeładunki w Elblągu, projekt broni się ekonomicznie – mówiła Anna Stelmaszyk-Świerczyńska. Wskazała, że dzięki przekopowi port może osiągnąć poziom 3,5 mln ton przeładunków rocznie, czyli 3 mln ton więcej niż w sytuacji, gdy trasa wiedzie przez Cieśninę Pilawską. W opracowaniu przyjęto, że przez śluzę na mierzei będą przepływać jednostki o długości 100 m,, szerokości 20 m, o zanurzeniu 4 m.


Powiązany Artykuł

wycinka 1200.jpg
Komisja Europejska chce pilnych rozmów z Polską ws. przekopu Mierzei Wiślanej

Na konferencji przedstawiono też plan organizacji ruchu drogowego przez dwa mosty zwodzone, na początku i końcu śluzy, co umożliwia jego ciągłość. Rozważano też wersję z tunelem i mostem wysokowodnym.

Prace przygotowawcze

W maju 2016 roku Rząd przyjął uchwałę ws.programu "Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską". Koszt inwestycji oszacowano na 880 mln zł. W komunikacie po posiedzeniu Rady Ministrów wskazano, że budowa kanału zostanie sfinansowana z budżetu państwa, a inicjatywa wpisuje się w plan odtworzenia transportu morskiego, zapowiedziany przez premier Beatę Szydło w expose. Inwestycja ma być zakończona w 2022 roku. 

W połowie października 2018 roku w Nowym Świecie niedaleko Kątów Rybackich prezes PiS Jarosław Kaczyński i minister Marek Gróbarczyk wbili słupek geodezyjny, co symbolicznie rozpoczęło tę inwestycję. 20 lutego zakończyły się prace przygotowawcze, wycięto drzewa w miejscu inwestycji. Drewno, które zostało po wycince ma być uprzątnięte do końca lutego. Natomiast do końca marca ma trwać sprzątanie gałęzi. 

fc

Polecane

Wróć do strony głównej