Paweł Musiałek: Izrael dał się poznać jako kraj, który nie chce odpowiednich relacji z Polską i narusza dobre obyczaje
– Na przestrzeni całej III RP zostało zainwestowane bardzo dużo energii w relacje polsko-izraelskie. Szkoda, że dziś są one w bardzo złym stanie – powiedział Paweł Musiałek, dyrektor Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego. – Wiele osób widzi same pesymistyczne konsekwencje sporu na linii Polska-Izrael. Ja dostrzegam też coś optymistycznego – dodał.
2019-02-24, 18:06
Posłuchaj
Po ubiegłorocznej eskalacji napięcia w stosunkach polsko-izraelskich, która związana była z nowelizacją ustawy o IPN, w tym roku doszło do ponownego ochłodzenia wzajemnych relacji. Tym razem podłożem były wypowiedzi izraelskich polityków wskazujące na udział Polaków w Holokauście.
– Były one na tyle jednoznacznie skandaliczne, że zmobilizowały polską opinię publiczną do tego, by zdać sobie sprawę z tego, jakim problemem w Izraelu jest antypolonizm. Dotychczas dyskusje w naszym kraju toczyły się wokół tego, kto jest winien pogarszaniu się stosunków polsko-izraelskich i jak powinniśmy zachować się wobec żydowskich oczekiwań. Obecnie politycy środowiska rządowego, jak i opozycyjni, podkreślają, że wypowiedzi strony izraelskiej są skandaliczne. To coś pozytywnego, bo wydawało się, że jesteśmy podzieleni na kolejnym odcinku polityki zagranicznej – dodał Paweł Musiałek.
Ekspert zauważył, że oprócz uzyskania jedności opinii publicznej, udało się Polsce pokazać na arenie międzynarodowej, że to nie tylko nasze państwo jest przyczyną problemów polsko-izraelskich, ale w równym stopniu napięcia generowane są przez drugą stronę. – Izrael dał się poznać w szerszy sposób jako kraj, który ewidentnie nie chce właściwych relacji z Polską i narusza dobre obyczaje – zauważył dyrektor CAKJ.
Ponadto gościem był również Bartosz Lewandowski z Instytutu Ordo Iuris.
REKLAMA
Audycję prowadził Jerzy Jachowicz.
Polskie Radio 24/db
------------------------------------
Data emisji: 24.02.2019
Godzina emisji: 17.06
REKLAMA