TVP Info: władze Inowrocławia starają się zatuszować aferę fakturową

2019-02-28, 14:24

TVP Info: władze Inowrocławia starają się zatuszować aferę fakturową
Prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza . Foto: PAP/Tytus Żmijewski

 - Władze Inowrocławia, którym zarządza Ryszard Brejza, starają się zatuszować fakty związane z nieprawidłowościami w urzędzie przez próbę pozbycia się dyrektor Kujawskiego Centrum Kultury w tym mieście - podaje TVP Info. 

"Ciąg dalszy afery fakturowej w Inowrocławiu. Władze miasta, którym zarządza Ryszard Brejza, starają się zatuszować fakty związane z nieprawidłowościami w urzędzie przez próbę pozbycia się dyrektor Kujawskiego Centrum Kultury w tym mieście" - podaje w czwartek TVP Info. "Bliski współpracownik prezydenta poinformował mnie, że powinnam zrezygnować. Moje dni w Centrum są policzone" - powiedziała w czwartek w TVP Info dyrektor KCK Monika Śliwińska. Dodała, że jest świadkiem ws. afery i zeznaje w CBA. 

Jak przypomina TVP Info, Centralne Biuro Antykorupcyjne wszczęło w październiku 2017 r. kontrolę w Urzędzie Miasta Inowrocławia po sygnałach dotyczących nieprawidłowości w wydziale kultury, promocji i komunikacji społecznej ratusza. "W wyniku kontroli ujawniono szereg nieprawidłowości związanych z opłacaniem przez urząd faktur. 16 osobom – w tym naczelnik wydziału Agnieszce Ch. – postawiono zarzuty karne. Według CBA Agnieszka Ch., która była również rzeczniczką prasową prezydenta Inowrocławia, miała wyłudzić 253 tys. zł" - dodaje portal TVP Info. 

Kolejne wątki

Jak poinformował portal, w sprawie pojawiły się kolejne wątki. "Tym razem współpracownicy Ryszarda Brejzy mają naciskać na dyrektor Kujawskiego Centrum Kultury – która jest świadkiem w sprawie – by zrezygnowała z pełnionej funkcji" - czytamy na portalu. 

- Całkowicie nie rozumiem, dlaczego miałabym rezygnować, jestem uczciwa. Naciski pochodzą od grupy ludzi, związanych z aferą fakturową - mówi w TVP Info Śliwińska. Jak dodaje, zastraszanie może mieć związane z tym, że jest ona świadkiem w sprawie prowadzonej przez CBA. - Taka sytuacja pojawiła się w przededniu kontroli. Miałam styczność z bliskim współpracownikiem pana prezydenta, który poinformował mnie, że powinnam zrezygnować z funkcji dyrektora i wtedy zachowam posadę pracowniczą w Kujawskim Centrum Kultury. Moje dni w KCK są policzone, a los przesądzony - zaznacza. 

"Inowrocławski ratusz prowadzi szereg kontroli w KCK; nie wykazały dotychczas żadnych nieprawidłowości. Jednak ratusz przedstawił 27 zastrzeżeń, po których dał dyrektor Centrum pięć godzin na to, by ustosunkowano się do zastrzeżeń. Jak informowało CBA i prokuratura, w sprawie afery w ratuszu Ryszarda Brejzy postawiono łącznie 187 zarzutów oszustwa i posługiwania się fałszywymi lub poświadczającymi nieprawdę fakturami, przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowych" - pisze portal.

msze

Polecane

Wróć do strony głównej