Wiosna Biedronia ma gotowe listy wyborcze do Parlamentu Europejskiego

Biedroń zorganizował w Rzeszowie konferencję prasową, a wieczorem w tym mieście odbędzie się konwencja regionalna jego ugrupowania. Jak mówił, Wiosna jest gotowa do wyborów, ma „wspaniałą drużynę” i struktury we wszystkich powiatach województwa podkarpackiego. 

- Jesteśmy gotowi na to, żeby wystawiać nasze listy w wyborach, ale pracujemy jeszcze nad szczegółami tych list. Nie chodzi o personalia, raczej chodzi o kwestie organizacyjne – mówił lider Wiosny. 

Przypomniał, że dopiero niedawno jego partia otrzymała decyzję sądu o zmianie nazwy ugrupowania. - Przygotowujemy się więc organizacyjnie do tych wyborów i w najbliższych dniach będziecie państwo poznawali liderów, liderki naszych list. To będzie jedna lista całego podkarpackiego, więc będzie łatwiej – mówił Biedroń. 

"Polska delegacja jedną z najsłabszych w PE"

Zapewnił, że kandydaci ugrupowania będą osobami kompetentnymi i znającymi języki obce. - Nie wyobrażam sobie, że naszym kandydatem albo kandydatką będzie osoba, która nie jest w stanie powiedzieć ani be, ani me, ani kukuryku w obym języku. I nie będzie to spadochroniarz – deklarował lider Wiosny. Ocenił jednocześnie, że połowa polskiej delegacji do Parlamentu Europejskiego nie jest w stanie rozmawiać w żadnym obcym języku. 

REKLAMA

- Polska delegacja jest jedną z najsłabiej pracujących delegacji w Parlamencie Europejskim. Tak dalej być nie może. Wiosna to zmieni. Zobaczycie państwo, że tutaj będziemy mieli bardzo mocnych liderów i liderki – przekonywał w stolicy Podkarpacia Biedroń. 

Wśród problemów wykorzystanie odnawialnych źródeł energii

Jak zauważył, Podkarpacie, jego rodzinny region, jest pięknym województwem, z rozwijającymi się miastami, gdzie wykorzystywane są nowoczesne technologie, ale gdzie jest wiele problemów. Jednym z nich jest wykluczenie transportowe. - To wydaje się dzisiaj jednym z fundamentalnych problemów Podkarpacia, który my, jako Wiosna, już za kilka miesięcy zaczniemy rozwiązywać – przekonywał Biedroń. 

- My jako Wiosna będziemy traktowali szczególnie tutaj, na Podkarpaciu, ale także na Warmii i Mazurach, w Świętokrzyskiem tę kwestię jako priorytetową – dodał. 

Wśród problemów wymagających natychmiastowych rozwiązań wymienił też kwestię wykorzystania odnawialnych źródeł energii. Nawiązał do wynalazcy lampy naftowej - Ignacego Łukasiewicza, który – jak mówił – jest "symbolem ziemi podkarpackiej", "zrewolucjonizował świat jeśli chodzi o wykorzystanie ropy naftowej". 

REKLAMA

- Do 2035 roku musimy przejść do kolejnej rewolucji: zrezygnować z korzystania z węgla i zacząć korzystać z odnawialnych źródeł energii. Gdzie, jak nie na Podkarpaciu – mówił. 

"Musimy skończyć z piekłem kobiet"

Zapytany o kwestię aborcji zapewnił, że jego partia ma już wypracowane stanowisko w tej sprawie. - Musimy skończyć z piekłem kobiet. W tej sprawie nie można dłużej chować głowy w piasek – przekonywał. 

Jego zdaniem kobiety na Podkarpaciu mają ograniczane prawo do usuwania ciąży. - Lekarze najczęściej zasłaniają się klauzulą sumienia, ograniczają prawa kobiet w tej sprawie. Dlatego będziemy robili wszystko, żeby kobiety miały prawa do standardów europejskich w tych kwestiach - zapewniał. 

kad

REKLAMA