Prezydent: ważne, by działania na poziomie UE były komplementarne do działań NATO

Posłuchaj

Wystąpienie Prezydenta RP Andrzeja Dudy i szefa MON Mariusza Błaszczaka

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Andrzej Duda pozytywnie ocenił zmiany, jakie kierownictwo MON wprowadza w wojsku. W trakcie dorocznej odprawy kierowniczej kadry resortu obrony i Sił Zbrojnych prezydent podkreślił między innymi znaczenie wdrażanych od ubiegłego roku programów modernizacyjnych. Wskazał przy tej okazji na zakup systemów rakietowych Patriot i HIMARS oraz na podpisanie nowego planu modernizacji technicznej armii do 2026 roku. Zaznaczył, że gorąco popiera program HARPIA, który zakłada zakup 32 wielozadaniowych myśliwców piątej generacji.

Powiązany Artykuł

Odprawa kadry kierowniczej MON. "Nadrabiamy w wojsku wieloletnie zaległości"

Andrzej Duda podkreślił wagę pozyskania tych samolotów. - Wszyscy wiemy, jakie wydarzenia miały miejsce w ostatnim czasie. Nikt chyba nie ma wątpliwości, że nowoczesne, nowe samoloty są nam potrzebne. Powinniśmy się pozbyć poradzieckiego sprzętu, zastąpić go sprzętem najnowocześniejszym, używanym przez państwa Sojuszu Północnoatlantyckiego ale zarazem takim, który jest sprawdzany także w warunkach bojowych - mówił prezydent.

- Mam nadzieję, że uda nam się to w najbliższym czasie zrealizować - oświadczył.

Prezydent z uznaniem odniósł się do przyjętej ustawy zwiększającej nakłady na obronność do 2,5 procent PKB. Podkreślił, że pozwoli ona na zakupy dla wojska przeznaczyć w ciągu dekady 185 miliardów złotych. Wyraził też nadzieję, że wskazany poziom wydatków na obronność uda się osiągnąć do 2024 roku.

Andrzej Duda wskazał również rolę Sojuszu Północnoatlantyckiego w budowaniu bezpieczeństwa Europy i relacji transatlantyckich. Jego zdaniem nawet napięte relacje między Stanami Zjednoczonymi a niektórymi państwami europejskimi nie zaburzą tego bezpieczeństwa. Prezydent zadeklarował również gotowość udziału Polski w europejskich projektach obronnych - komplementarnych, a nie konkurencyjnych wobec NATO.

Prace nad Strategią Bezpieczeństwa Narodowego

- Wskazywałem także na to, że moglibyśmy aspirować, by stać się państwem ramowym, natomiast co jest bardzo ważne - bardzo ważne jest to, żeby wszystkie te działania, w które my na poziomie UE się włączamy były działaniami komplementarnymi wobec działań Sojuszu Północnoatlantyckiego - mówił Duda.

- Nie jest absolutnie w naszym interesie, aby powstawała jakaś europejska konkurencja wobec NATO, absolutnie nie, wręcz przeciwnie - dodał. Prezydent zaznaczył, że wszystko, co robi się w ramach UE pod względem bezpieczeństwa militarnego powinno się równocześnie robić w ramach NATO.

Prezydent relacjonował, że podczas narady kierownictwa MON i sił zbrojnych, akcentował, że należy rozpocząć prace nad Strategią Bezpieczeństwa Narodowego.

- Poprosiłem w zeszłym roku Biuro Bezpieczeństwa Narodowego o to, aby przygotowało takie rekomendacje w zakresie nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego. Mam nadzieję, że te efekty pracy BBN (...) będziemy w stanie wspólnie już z Ministerstwem Obrony Narodowej, pracując nad tymi rekomendacjami, przetworzyć na konkretne rozwiązani - myślę o projektach ustaw - powiedział Andrzej Duda.

Wyraził nadzieję, że do końca 2019 r. uda się taką Strategię przygotować. - I że będziemy mieli w związku z tym w warstwie legislacyjnej nowe rozwiązania odnoszące się zarówno do funkcjonowania instytucji państwa, Sił Zbrojnych, jak i powszechnego bezpieczeństwa obywateli - podkreślił prezydent.

Andrzej Duda powiedział też, że podczas czwartkowej odprawy podziękował szefowi MON oraz premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, za przekazanie mu już planu ćwiczenia "Kraj", które - jak dodał - odbędzie się "w najbliższym czasie". - To bardzo ważne ćwiczenie, które nie odbywało się w Polsce od bardzo dawna. Trzeba się zmierzyć z tym zadaniem i zobaczyć, jakie są realia. Od wielu lat nikt tego nie sprawdzał, poprzedni rząd całkowicie tę sprawę zaniedbał - stwierdził prezydent.

Nowoczesny sprzęt i liczniejsza armia

Szef MON Mariusz Błaszczak poinformował podczas konferencji, że powołał pełnomocnika do spraw realizacji programu HARPIA - został nim Inspektor Sił Powietrznych w DGRSZ gen. bryg. pil. Jacek Pszczoła.

Błaszczak powiedział, że przedstawił w sześciu punktach działania, które były podejmowane w ciągu ubiegłego roku oraz zadania jakie stoją przed Ministerstwem Obrony Narodowej, przed wojskiem polskim do zrealizowania w roku 2019.

- Koncentrujemy się na tym, żeby Wojsko Polskie było wyposażone w nowoczesny sprzęt, dziękuję za wsparcie w sprawie zakupu samolotów, myśliwców piątej generacji, to rzeczywiście jest niezwykle istotna potrzeba sił powietrznych. Ten sprzęt najnowocześniejszy sprzęt wprowadzi siły powietrzne w nową epokę. To będzie podniesienie zdolności sił powietrznych na kolejny poziom, to będzie przełom, jeżeli chodzi o zdolności bojowe sił powietrznych Wojska Polskiego - mówił minister.

Podkreślił, że w ciągu ubiegłego roku dokonał sformułowania podstaw formalno-prawnych i finansowych działań, które są teraz rozwijane w sprawie modernizacji Wojska Polskiego. - Wydane zostały niezbędne dokumenty, został opracowany, podpisany, wdrożony plan modernizacji technicznej do 2026 roku opiewający na rekordową kwotę w historii 185 mld złotych. To są działania, które zapewnią rozwój zdolności Wojska Polskiego - zaznaczył Błaszczak.

Oprócz tego - kontynuował szef MON - że Wojsko Polskie musi dysponować nowoczesnym sprzętem, musi być też liczniejsze. - Konsekwentnie realizujemy kampanię społeczną "Zostań żołnierzem Rzeczypospolitej", konsekwentnie budujemy zdolności obronne, powołałem 18 dywizję zlokalizowaną na Wschód od Wisły, zależy nam na tym, żeby wzmacniać wschodnią flankę polską, a więc również wschodnią flankę Sojuszu Północnoatlantyckiego - podkreślił Błaszczak.

Dodał, że są również rozwijane Wojska Obrony Terytorialnej. - W tym roku zostaną powołane dwie kolejne brygady: zachodniopomorska oraz dolnośląska - poinformował.

Z kolei szef Sztabu Generalnego WP gen. broni Rajmund Andrzejczak, mówiąc o 20. rocznicy wejścia Polski do NATO, podkreślał, że w polskiej armii jest wielu żołnierzy, którzy nie znają innej armii, niż armia Paktu Północnoatlantyckiego.

- Na wszystkich spotkaniach z moimi kolegami, szefami sztabów pozostałych państw NATO, Polska jest postrzegana jako lider regionu nie tylko w tym obszarze politycznym, gospodarczym, ale również militarnym, i to na mnie, na wszystkich żołnierzy nakłada ogromny obowiązek - powiedział szef Sztabu Generalnego.

paw/