Tegoroczne targi koni w Skaryszewie pod szczególnym nadzorem. Będą kontrole

2019-03-10, 07:48

Tegoroczne targi koni w Skaryszewie pod szczególnym nadzorem. Będą kontrole
Jarmark koński w Skaryszewie w 2018 r.Foto: PAP/Bartłomiej Zborowski

Jarmark koński "Wstępy", który jutro w poniedziałek, 11 marca, rozpocznie się w Skaryszewie, ma być objęty szczególnym nadzorem weterynaryjnym - tak zapewniają władze miasta. Ubiegłoroczny został zorganizowany w innej formule, by wyeliminować sprzedaż koni na mięso oraz poprawić warunki ich przetrzymywania.

Posłuchaj

Grzegorz Puda z PiS o handlu końmi podczas jarmarku "Wstępy" w Skaryszewie (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Jak uważają jednak posłowie z parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt, zeszłoroczny jarmark - nowy regulamin opracowany przez samorząd i obrońców zwierząt - nie przyniósł oczekiwanych efektów. Parlamentarzyści podkreślają, że handel końmi, które są wywożone na południe Europy na rzeź, odbywa się w nocy w okolicach miasta.

Powiązany Artykuł

skaryszew-1200.jpg
Targ koni w Skaryszewie. Obrońcy zwierząt: handlarze, nie wjedziecie

"Jarmark nie jest dobrze oceniany"

Grzegorz Puda z Prawa i Sprawiedliwości w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową ocenił, że nowa formuła targów sprawdziła się tylko na placu targowym w Skaryszewie, a handel przeniósł się poza rejon będący poza kontrolą służb. Jak powiedział, "zwierzęta nadal muszą, niestety, cierpieć". Poseł dodał, że handel końmi, które są wywożone na rzeź do Francji i Włoch, "nadal kwitnie", a osoby, które sprzedają te zwierzęta, "dosyć dobrze finansowo na tym wychodzą".

Paweł Suski z Platformy Obywatelskiej powiedział, że ubiegłoroczne "Wstępy" "nie są dobrze oceniane". - Służby nie są w stanie zapanować nad tym, co się dzieje nocą, a także nad tym, co się dzieje poza samym targowiskiem - ocenił.

Poseł Paweł Suski dodał, że handel zwierzętami gospodarskimi, tak samo, jak i domowymi, nie powinien odbywać się właśnie na targowiskach. - Mamy dzisiaj inne możliwości zbywania, kupowania i sprzedawania - argumentował. Dodał, że nowelizacja prawa w 2011 r. "wprowadziła zakaz zbywania, nabywania, sprzedawania, handlowania zwierzętami domowymi na targowiskach, giełdach i tym podobnych przybytkach". - Rzeczywiście z tych targowisk zniknęły kartony ze szczeniętami czy kociętami - podkreślił parlamentarzysta. 

"Można handlować końmi w sposób bardziej humanitarny"

Z kolei poseł Grzegorz Puda zaznaczył, że "Wstępy" w Skaryszewie są jednak tradycją. To najstarszy koński jarmark w Europie. - To nie jest tak, że sam w sobie handel zwierzętami jest czymś bardzo złym, bo przecież zdarzają się i giełdy zwierząt oraz różnego typu wystawy zwierząt, na których również te zwierzęta można zakupić - zaznaczył.

Dodał, że ten handel na jarmarku w Skaryszewie powinien być zorganizowany tak, by spełnione były normy dotyczące bezpieczeństwa, transportu i dobrostanu koni. - Przecież można to zrobić w sposób bardziej humanitarny i dojrzały - podkreślił.

Impreza, zgodnie z tradycją, rozpocznie się w pierwszy poniedziałek po Środzie Popielcowej. O bezpieczeństwo koni, które na tegorocznych targach zostaną wystawione na sprzedaż, zadba prawie trzydziestu weterynarzy. Kontrole transportu będą prowadzone na drogach wjazdowych do miasta, pod nadzorem będzie też plac targowy.

W ubiegłym roku na teren skaryszewskiego jarmarku trafiły 274 konie.

bb

Polecane

Wróć do strony głównej