Kolejny zjazd inflacji. W listopadzie poniżej celu NBP
Według szybkiego szacunku GUS, ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w listopadzie 2025 o 2,4% w ujęciu rocznym. To wynik lepszy od oczekiwań i wyraźny sygnał, że presja cenowa w polskiej gospodarce słabnie szybciej, niż zakładały prognozy.
2025-11-28, 10:17
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Znaczny spadek inflacji: Wskaźnik cen towarów i usług w listopadzie obniżył się do 2,4% w ujęciu rocznym (z 2,8% w październiku), co jest wynikiem lepszym od rynkowych prognoz.
- Powrót do celu NBP: Aktualny odczyt plasuje się minimalnie poniżej punktu punktowego celu banku centralnego (2,5%), co potwierdza trwały trend wygaszania presji cenowej w gospodarce.
- Prawdopodobna obniżka stóp: W obliczu tak wyraźnej dezinflacji rynek przewiduje, że Rada Polityki Pieniężnej na grudniowym posiedzeniu zdecyduje się na cięcie stóp procentowych o 25 punktów bazowych.
Listopadowy odczyt na poziomie 2,4% r/r oznacza istotne wyhamowanie dynamiki cen w porównaniu do poprzedniego miesiąca. W październiku 2025 roku inflacja wynosiła 2,8% r/r. Mamy więc do czynienia ze spadkiem wskaźnika aż o 0,4 punktu procentowego w ciągu zaledwie miesiąca.
W ujęciu miesięcznym (listopad do października) ceny wzrosły jedynie o symboliczne 0,1%, co sugeruje stabilizację cen detalicznych w kluczowych kategoriach koszyka inflacyjnego.
Inflacja w 2025. Powrót do "bezpiecznej przystani"?
Najważniejszą informacją płynącą z dzisiejszych danych jest powrót inflacji w sam środek celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego, który wynosi 2,5% (+/- 1 pkt proc.).
Aktualny wynik (2,4%) plasuje się minimalnie poniżej punktu punktowego. To może być potwierdzenie trwałego trendu dezinflacyjnego, który obserwujemy w drugiej połowie 2025 roku. Dane te sugerują, że wcześniejsze obawy o jesienne odbicie inflacji (np. przez ceny energii czy sezonowość żywności) nie zmaterializowały się w stopniu zagrażającym stabilności cen.
Co zrobi Rada Polityki Pieniężnej w grudniu?
Dzisiejszy odczyt GUS to "game changer" dla Rady Polityki Pieniężnej (RPP) przed jej grudniowym posiedzeniem.
Argument dla "gołębi": Inflacja znajdująca się w celu (i spadająca szybciej od konsensusu rynkowego) odbiera RPP argumenty za utrzymywaniem restrykcyjnej polityki pieniężnej.
Wysokie stopy realne: Przy stopach procentowych utrzymywanych na niezmiennym poziomie w poprzednich miesiącach, a spadającej inflacji, realna stopa procentowa w Polsce staje się coraz wyższa (bardziej dodatnia), co może nadmiernie hamować gospodarkę.
W świetle danych o CPI na poziomie 2,4%, rynek będzie niemal pewny, że RPP zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych w grudniu – prawdopodobnie o 25 punktów bazowych. Decyzja ta wydaje się teraz naturalnym krokiem, mającym na celu wsparcie wzrostu gospodarczego, skoro walka z inflacją wygląda na wygraną.
Czytaj także:
- Rząd kupi Carrefoura? "Polskie produkty w polskich sklepach"
- Kiedy zaczniemy płacić kaucję za butelki? Producenci podali datę
- Mamy nowego-starego króla drożyzny. "Jedyny dwucyfrowy wzrost"
Źródło: GUS/Michał Tomaszkiewicz