Katarzyna Lubnauer: Nowoczesna prawdopodobnie przeciw 500+ na pierwsze dziecko
- Nie ma ostatecznej decyzji klubu, ale prawdopodobnie będzie on głosować przeciwko 500+ na pierwsze dziecko - powiedziała szefowa "N" Katarzyna Lubnauer. Mówiła, że są inne priorytety państwa, jak służba zdrowia, podwyżki dla nauczycieli i osoby niepełnosprawne.
2019-03-27, 10:41
W wywiadzie dla RMF FM liderka Nowoczesnej mówiła, że jej ugrupowanie jest "chyba jedynym w parlamencie, które dość jednoznacznie mówi, że Polski nie stać na propozycje zgłaszane przez PiS".
Pytana, czy jej zdaniem Polski nie stać na "piątkę Kaczyńskiego", powiedziała: - Słyszymy od (...) premiera Mateusza Morawieckiego, że deficyt państwa ma wynieść w przyszłym roku nawet 2-3 proc. (...) Jeżeli przekroczymy 3 proc., to wchodzimy w procedurę nadmiernego deficytu. Wtedy mogą nas spotkać kary finansowe do 0,5 proc. PKB. Natomiast jeżeli zadłużenie państwa - takie jak my mamy w tej chwili - wynosi ok. 49 proc. PKB, to wtedy zgodnie z zasadami Unii Europejskiej powinniśmy nie przekraczać, jeśli chodzi o deficyt państwa, 1 proc. PKB. Tam nie ma wtedy sankcji, natomiast są zalecenia - wyjaśniła.
- Mądre kraje wtedy, kiedy jest koniunktura, odkładają pieniądze, a zadłużają się wtedy, kiedy jest kryzys - mówiła Lubnauer. - To, co robi polski rząd, jest po prostu nieodpowiedzialne, większość krajów Unii Europejskiej w tym roku będzie miała prawdopodobnie nadwyżkę budżetową. W 2017 roku było to 13 krajów na 28, a w 2018 tych krajów może być prawdopodobnie jeszcze więcej. Polska miała cały czas deficyt - powiedziała.
"Uważamy, że są inne priorytety państwa"
Pytana, czy Nowoczesna w związku z tym będzie głosować w Sejmie za wprowadzeniem 500+ na pierwsze dziecko (wprowadzenie tego świadczenia jest jednym z elementów "piątki Kaczyńskiego" - przyp. red.), czy też nie, odpowiedziała: "Nie mamy jeszcze ostatecznej decyzji klubu, ale poprzednio głosowaliśmy przeciwko 500+ i prawdopodobnie teraz też będziemy głosować przeciwko 500+ na pierwsze dziecko, bo uważamy, że są inne priorytety".
REKLAMA
- Uważamy, że są inne priorytety państwa. W momencie, w którym nie ma pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli, na lepiej funkcjonującą służbę zdrowia. Przypomnę, że w dalszym ciągu (...) niewiele powyżej 4 proc. PKB mamy na nakłady na ochronę zdrowia, gdy bezpieczny poziom dla służby zdrowia to ponad 6 proc. (...) Większość Polaków niepokoi się dostępem do służby zdrowia - powiedziała szefowa Nowoczesnej. Dodała, że nie ma też środków na opiekę nad osobami niepełnosprawnymi.
- Jeżeli nie ma pieniędzy na to, to nie ma pieniędzy na takie programy socjalne jak 500+ - oceniła. Jednocześnie znaczyła, że jest za zachowaniem praw nabytych i utrzymaniem 500+ na drugie i kolejne dziecko. - Jeśli jest coś takiego jak prawa nabyte, to jest coś takiego jak ciągłość państwa i odpowiedzialność za zobowiązania państwa - podkreśliła Lubnauer.
dcz
REKLAMA