Prezes ZNP Sławomir Broniarz: matury są zagrożone

Odpowiadając na pytanie podczas konferencji prasowej o to, czy w związku ze strajkiem "matury są zagrożone", Sławomir Broniarz odpowiedział: "moim zdaniem, tak". Poinformował też, że ZNP chce wystąpić do prezesa Rady Ministrów o natychmiastowe podjęcie rozmów z udziałem mediatora zewnętrznego.

2019-04-12, 12:58

Prezes ZNP Sławomir Broniarz: matury są zagrożone

Posłuchaj

Sławomir Broniarz o negocjacjach ze stroną rządową (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Wcześniej, podczas spotkania z dziennikarzami minister edukacji narodowej Anna Zalewska powiedziała, że nie wyobraża sobie sytuacji, że brak rad klasyfikacyjnych uniemożliwiłby uczniom przystąpienie do matury. - Myślę, że i związkowcy na ten temat się wypowiadali, mówiąc, że są to granice, których nie wolno przekroczyć - skomentowała Zalewska.

- Przepisy stanowią jednoznacznie: po pierwsze prawo oświatowe mówi, że dyrektor ma taki obowiązek, żeby taką radę klasyfikacyjną przeprowadzić, a nauczyciele obowiązek uczestniczenia w radzie klasyfikacyjnej - wyjaśniła.

Zaznaczyła, że ewentualny brak rad klasyfikacyjnych nie tylko uniemożliwiłby uczniom przystąpienie do matury, ale również oznaczałby konieczność powtarzania roku przez uczniów. - Nie wyobrażamy sobie, i państwo również, że do takiej sytuacji mogłoby dojść - powiedziała minister.

Nauczyciel nie może być zmuszany

Nauczyciel, który bierze udział w strajku, nie podejmuje żadnych czynności służbowych i nie może być do nich zmuszany - podkreślił prezes ZNP podczas konferencji. Zaznaczył jednocześnie, że decyzja o udziale w strajku jest dobrowolna.

REKLAMA

- Ktoś, kto uczestniczy w strajku, musi sobie zdawać sprawę z tego i jestem przekonany, że tak jest, że to jest decyzja, która wiąże się z pewnymi konsekwencjami - powiedział na konferencji prasowej Broniarz. Przypomniał, że osoba, która bierze udział w strajku, nie podejmuje żadnych czynności służbowych i nie może być do nich zmuszana. 

Prezes ZNP dodał, że strajkujący nauczyciele "w żadnej mierze nie krępują decyzji ani woli dyrektora w zakresie realizacji zadań, które służą temu, żeby zabezpieczyć mienie, obiekt, zdrowie i bezpieczeństwo uczestników".

Pytany przez dziennikarzy o możliwość nieklasyfikowania uczniów odpowiedział, że "tam, gdzie rady pedagogiczne podejmują uchwały o nieklasyfikowaniu, siłą rzeczy nie będzie klasyfikacji uczniów w tym czasie".

Zewnętrzny mediator

Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz poinformował również, że prezydium ZNP postanowiło kontynuować strajk i wystąpić do prezesa Rady Ministrów o natychmiastowe podjęcie rozmów z udziałem mediatora zewnętrznego.

"Prezydium zarządu głównego ZNP postanowiło kontynuować strajk prowadzony w ramach sporu zbiorowego, który został zainicjowany uchwałą zarządu głównego z 10 stycznia 2019 r. w sprawie sporu zbiorowego oraz wystąpić do prezesa Rady Ministrów z wnioskiem o natychmiastowe podjęcie rozmów ze Związkiem Nauczycielstwa Polskiego z udziałem mediatora zewnętrznego" - głosi uchwała przyjęta w piątek przez prezydium zarządu głównego ZNP.

REKLAMA

Prezes ZNP stwierdził, że jeżeli ma być mowa o sprawach płacowych, które są przedmiotem sporu, to nie można czekać do inicjatywy zaproponowanej przez szefa rządu, czyli okrągłego stołu dot. oświaty. - Formuła okrągłego stołu ma być niezwykle szerokim spektrum uczestników tego przedsięwzięcia i ma dotyczyć całokształtu polityki edukacyjnej państwa - wskazał. Broniarz ocenił też, że dotychczasowy przebieg rozmów wskazuje, że strona rządowa nie jest zainteresowana podpisaniem porozumienia z protestującymi centralami związkowymi.

Protest w święta

Pytany, czy protest będzie kontynuowany w czasie nadchodzących świąt wielkanocnych, Broniarz powiedział, że w piątek zdecydowano o kontynuacji akcji strajkowej także w okresie dni wolnych od zajęć lekcyjnych.

- Nauczyciele w tych dniach pozostają na terenie szkoły, co jest w sposób oczywisty przez nas traktowane. Dni przerwy świątecznej są przerwą dla uczniów, nie dla nauczycieli i pracowników niebędących nauczycielami - powiedział.

Nauczyciele od pięciu dni prowadzą protest. Wcześniej dwa z trzech związków nauczycielskich nie zgodziły się na propozycje rządu w sprawie podwyżek. Minister edukacji narodowej Anna Zalewska oraz wicepremier Beata Szydło ponownie zaapelowały dziś do związków o podpisanie rządowych propozycji podwyżek. 

fc

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej