Warszawscy radni apelują do Rafała Trzaskowskiego o zakaz używania przedmiotów z plastiku

2019-04-15, 12:10

Warszawscy radni apelują do Rafała Trzaskowskiego o zakaz używania przedmiotów z plastiku
Parlament Europejski przyjął zakaz stosowania od 2021 r. jednorazowych sztućców, słomek, mieszadeł i patyczków do uszu na terenie krajów Unii.Foto: invisible163/Shutterstock

Radni warszawskich dzielnic z ruchów miejskich złożyli petycję do prezydenta Warszawy o wprowadzenie zakazu używania w ratuszu i jednostkach mu podległych przedmiotów jednorazowego użytku, wykonanych z tworzyw sztucznych.

W petycji przypomniano, że 27 marca Parlament Europejski zatwierdził zakaz sprzedaży wyrobów jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych, z datą obowiązywania od 2021 roku.

Radni uważają, że "czekanie trzy lata na wdrożenie wyżej wymienionych przepisów nie jest potrzebne, jeśli władze miasta mogą szybciej wykonać ważny krok w celu dostosowania do nadchodzących regulacji. Już dziś prezydent Warszawy może wprowadzić analogiczny zakaz stosowania przedmiotów jednorazowego użytku wykonanych z plastiku i egzekwować go zarówno od urzędu miasta i podległych mu biur, każdego urzędu dzielnicy, każdej instytucji podległej urzędowi miasta oraz urzędom dzielnic. Zakaz stosowania jednorazowych przedmiotów powinien dotyczyć też wszystkich instytucji realizujących działania dotowane z budżetu miasta".

W poniedziałek przed warszawskim ratuszem odbyła się konferencja warszawskich ruchów miejskich. Jak powiedział Jan Mencwel ze stowarzyszenia "Miasto Jest Nasze", radni wybrani na jesieni z list ruchów miejskich do dzielnic "już działają w tej sprawie".

Łukasz Porębski, radny dzielnicy Żoliborz, zaznaczył, że "ponieważ przykład idzie z góry, dziś składamy petycję do prezydenta". - Chcielibyśmy, żeby Warszawa zaczęła dbać o środowisko; myśleć, na jakie przedmioty, w jaki sposób wydaje swoje środki z budżetu - mówił.

Apel radnych dzielnic Warszawy

Radna dzielnicy Mokotów Melania Łuczak ze stowarzyszenia "Miasto Jest Nasze" tydzień temu złożyła interpelację do burmistrza dzielnicy Mokotów z prośbą o całkowity zakaz używania przedmiotów jednorazowego użytku, "np. łyżeczek plastikowych, kubków plastikowych i przede wszystkim wody butelkowanej w plastiku". Wyjaśniła, że interpelacja dotyczyła urzędu, podległych mu instytucji i imprez notowanych przez Urząd Dzielnicy Mokotów.

Radna dzielnicy Wola Aneta Skubida ze stowarzyszenia "Wola Mieszkańców" przypomniała, że od 1 maja w Wałbrzychu będzie zakaz korzystania z plastikowych przedmiotów jednorazowego użytku, obowiązujący urząd i dostawców zamówień publicznych. Dodała, że również Gdańsk, Legnica i Kraków pracują nad tym, żeby "już niebawem obowiązywały takie zakazy i już uchwalono stosowne uchwały".

- Jak donoszą media, w Krakowie na potrzebę samych tylko urzędników zużywanych jest 56 tys. butelek rocznie, nie wliczając w to imprez plenerowych. Podobne albo jeszcze większe liczby są w Warszawie, ale tego na razie nie wiemy - powiedziała.

Izabela Kowalska z "Rembertów Bezpośrednio" podkreśliła, że w Rembertowie zostały złożone dwie interpelacje. "Jedna zakończyła się połowicznym sukcesem, ponieważ zamiast plastikowych kubeczków mamy już szklanki, ale walczymy cały czas o całkowity zakaz używania plastikowych naczyń. Ta druga interpelacja jest w czasie procedowania" - dodała.

Radni zostali też zapytani przez dziennikarzy, czy prowadzili dialog z prezydentem. "Liczymy, że dialog będzie się odbywał. Zachęcamy urzędników z biur podległych prezydentowi, żeby takie działania podejmowali. Ale przede wszystkim (...) działamy w dzielnicach i równolegle liczymy na decyzję pana prezydenta, bo skoro da się w Nowym Jorku i Wałbrzychu, to da się też w Warszawie" - podkreślono. 

koz

Polecane

Wróć do strony głównej