"Informacje nieprawdziwe i nierzetelne". Premier pozwie "GW" za tekst o zakupie działki

- W najbliższych dniach złożymy pozew o ochronę dóbr osobistych z żądaniem publikacji przeprosin w związku z artykułem w "Gazecie Wyborczej" - powiedział pełnomocnik premiera i jego żony, mec. Dariusz Tokarczuk. Chodzi o tekst, według którego Mateusz Morawiecki w 2002 roku jako członek zarządu BZ WBK kupił od Kościoła działkę we Wrocławiu wartą 4 mln zł za 700 tys.

2019-05-20, 15:42

"Informacje nieprawdziwe i nierzetelne". Premier pozwie "GW" za tekst o zakupie działki

Posłuchaj

Dariusz Tokarczuk o publikacji "Gazety Wyborczej": materiał prasowy wprowadzał w błąd opinię publiczną (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Pełnomocnik premiera, mecenas Dariusz Tokarczuk zapowiedział, że pozew zostanie złożony przeciwko wydawcy "Wyborczej", redaktorom naczelnym gazety oraz portalu Wyborcza.pl i autorowi tekstu. W pozwie czytamy, że przedstawione w tekście informacje są nieprawdziwe, nieścisłe, niepełne i nierzetelne, wobec czego naruszają dobra osobiste.

Powiązany Artykuł

mid-19519308.jpg
CIR ws. publikacji "GW": premier skieruje sprawę na drogę sądową.

- Materiał prasowy wprowadzał w błąd opinię publiczną nie tylko co do procedury zakupu działki, ale przede wszystkim jej aktualnej wartości, nietrafnie podając wartość działki na poziomie 70 mln zł, nie uwzględniając obiektywnych zmian wartości gruntu na przestrzeni 17 lat od zakupu nieruchomości, a także odliczenia od dzisiejszej wartości działki kosztów ewentualnego wyłączenia gruntu z produkcji rolnej w celu przeprowadzenia w przyszłości jakichkolwiek inwestycji - powiedział na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Dariusz Tokarczuk.

Jak wskazano w pozwie, żona premiera zadeklarowała, że jeśli na terenie działki rozpocznie się budowa dróg ujętych w planie zagospodarowania przestrzennego terenu, sprzeda ją po cenie zakupu z uwzględnieniem inflacji, a uzyskane pieniądze przeznaczy na cele społeczne.

Zakup działki

Poniedziałkowa "GW" napisała, że szef rządu wraz z żoną w 2002 roku kupili 15 ha gruntów za 700 tys. zł od Kościoła we Wrocławiu. Później rzeczoznawca ocenił, że nieruchomość już w 1999 roku warta była prawie 4 mln zł. Czytamy, że władze Wrocławia zaplanowały na tych terenach inwestycje, a przez środek działki dzisiejszego premiera przebiegać ma trasa szybkiego ruchu.

Gazeta napisała, że "dokumenty tej transakcji zniknęły, a obecny proboszcz nie wie, skąd ta niska cena".

Dziennik podał też, że w śledztwie ABW, jakie w tej sprawie było prowadzone w 2006 roku, Morawiecki miał zeznać, że o gruntach tych dowiedział się od metropolity wrocławskiego kard. Henryka Gulbinowicza. Dziennik cytuje też odpowiedź Kancelarii Premiera w tej sprawie, w której napisano, że z powodu rozdzielności majątkowej małżeństwa Morawieckich grunty te są obecnie własnością Iwony Morawieckiej, a "wiedzę o możliwości zakupu działki Pani Iwona Morawiecka pozyskała m.in. od znajomego, który zajmował się pośrednictwem w sprzedaży nieruchomości".

REKLAMA

Powiązany Artykuł

pap_premier1200.jpg
Premier: nie prowadziliśmy z żoną wystawnego życia

"Zainwestowaliśmy w Polsce"

"Nie prowadziliśmy z żoną wystawnego życia, nie zakopaliśmy pieniędzy w ogródku, nie wyprowadziliśmy oszczędności do rajów podatkowych, tylko zainwestowaliśmy w Polsce w kilka nieruchomości" - mówi w wywiadzie dla tygodnika "Sieci" premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do zarzutów. Dodał, że dochodowe nieruchomości przejęła żona. 

"Przez 18 lat pracowałem na znaczących stanowiskach w banku, przez osiem i pół roku byłem prezesem dużego banku. Wcześniej też prowadziłem firmę i pracowałem za granicą. Już chyba wszyscy w Polsce wiedzą, ile zarobiłem pieniędzy. Dużo" - powiedział premier. 

Premier zapytany, czy ma jakieś konta zagraniczne, odpowiedział: "Nie mam żadnych kont zagranicznych. Wszystkie konta, które mam, znajdują odzwierciedlenie w moim oświadczeniu majątkowym. Jest dostępne publicznie. Odpowiednie służby sprawdzały na pewno z każdej strony moje konto, przepływy finansowe czy aktywa" - powiedział.

"To element walki politycznej"

Powiązany Artykuł

kuria wrocławska 1200 shutterstock.jpg
Publikacja "Gazety Wyborczej". Jest stanowisko archidiecezji wrocławskiej

Do publikacji "GW" w poniedziałek na Twitterze odniósł się szef KPRM Michał Dworczyk. "Po raz kolejny »Gazeta Wyborcza« opublikowała tekst pełen insynuacji i niedopowiedzeń, pomijający istotne fakty. Nic dziwnego, że redaktorzy z Agory znów muszą tłumaczyć, co mieli na myśli. A tłumaczenie jest proste - to element walki politycznej, wyjątkowo nieudolny" - napisał szef KPRM.

REKLAMA

Do sprawy odniósł się też ks. dr Rafał Kowalski, rzecznik archidiecezji wrocławskiej. "W związku z publikacją w »Gazecie Wyborczej« z 20 maja 2019 roku, na podstawie poczynionych ustaleń, uprzejmie informujemy, że ceny transakcyjne sprzedaży działek w obrębie AM-17 obręb Oporów w roku 2002 były podobne do ceny zakupu działki przez Państwo Iwonę i Mateusza Morawieckich" - głosi oświadczenie rzecznika archidiecezji wrocławskiej.

bb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej