Fala wezbraniowa przechodzi przez Płock, w weekend powinna opuścić woj. mazowieckie
Kulminacja fali wezbraniowej na Wiśle przepływa przez Płock. W położonym w górze rzeki Wyszogrodzie poziom wody zaczął się już obniżać, nie odnotowano przecieków i przesiąkania wałów w przeciwpowodziowych. - Fala wezbraniowa w weekend powinna opuścić województwo mazowieckie - mówił wicewojewoda mazowiecki Artur Standowicz.
2019-05-30, 10:22
Od wtorku w siedmiu nadwiślańskich gminach powiatu płockiego: Wyszogród, Gąbin, Mała Wieś, Bodzanów, Słupno, Słubice i Nowy Duninów obowiązuje do odwołania stan alarmu przeciwpowodziowego. Alarm przeciwpowodziowy obowiązuje również w Płocku, gdzie został wprowadzony w środę wieczorem.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie 3. stopnia dla województwa mazowieckiego, poinformowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa na Twitterze.
Fala przechodzi przez Płock
- W tym momencie kulminacja fali wezbraniowej na Wiśle przechodzi przez Płock – powiedział w czwartek rano dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego i spraw obronnych w płockim Urzędzie Miasta Jan Piątkowski. Dodał, iż z uwagi na stopniowe obniżanie się poziomu rzeki w górnym jej biegu, w okolicach Modlina i Wyszogrodu, nie jest wykluczone, że "tendencja spadkowa wody dotrze do Płocka jeszcze w czwartek, w godzinach popołudniowych".
Powiązany Artykuł
![Wisła 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/b05b8ef4-c887-4777-bc85-b5bfc088b0f1.jpg)
Zbiórka pieniędzy dla poszkodowanych w ulewach. Caritas Polska uruchomił specjalny numer SMS
Jan Piątkowski przyznał, że w środę wieczorem, gdy ogłaszano w Płocku alarm przeciwpowodziowy, w najbardziej newralgicznym miejscu miasta - w części ul. Gmury, która bezpośrednio sąsiaduje z Wisłą i nie posiada obwałowania - "zaczęła pojawiać się woda, ale na szczęście nie na tyle, żeby podtapiać domostwa".
Na pobliskich wodowskazach w czwartek rano poziom Wisły osiągnął tam 326 cm przy stanie alarmowym 278 – wodowskaz Grabówka, a na wodowskazie Borowiczki 358 cm przy stanie alarmowym 340 cm.
Sytuacja w okolicach Wyszogrodu stabilizuje się
Jak poinformował kierownik biura spraw obronnych i zarządzania kryzysowego w starostwie w Płocku Jan Jerzy Ryś, sytuacja na Wiśle w okolicach Wyszogrodu i Kępy Polskiej stabilizuje się.
REKLAMA
- W tym rejonie praktycznie kończy się przechodzenie fali wezbraniowej na Wiśle, ponieważ już od godzin nocnych notujemy spadki poziomu wody. W Wyszogrodzie w czwartek rano poziom rzeki obniżył się do 629 cm przy stanie alarmowym 550 cm. Jest to o 8 cm niżej od najwyższego wskazania, jaki Wisła osiągnęła tam wczoraj, czyli 637 cm – powiedział Jan Ryś.
Powiązany Artykuł
![bulwary wiślane 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/8082d755-7f72-4aad-82ce-845b39eb4e0d.jpg)
Fala wezbraniowa na Wiśle. Wicewojewoda mazowiecki: nie ma zagrożenia dla mieszkańców
Dodał, iż w Kępie Polskiej notowane są obecnie wahania poziomu rzeki. - Poziom Wisły waha się tam mniej więcej o 2 cm poniżej stanu kulminacyjnego, który wynosił 592 cm przy stanie alarmowym 500 cm - zaznaczył.
Fala kulminacyjna przeszła spokojnie
Kierownik biura spraw obronnych i zarządzania kryzysowego w starostwie w Płocku podkreślił, iż w czasie przechodzenia fali wezbraniowej na Wiśle przez ten powiat "nie odnotowano przecieków i podsiąkania wałów przeciwpowodziowych". - Można powiedzieć, że kulminacja na rzece spokojnie przeszła przez nasz teren – dodał Jan Ryś.
W środę po południu wicewojewoda mazowiecki Artur Standowicz wraz z przedstawicielami Państwowej Straży Pożarnej, Wód Polskich i lokalnych samorządów wizytował wały przeciwpowodziowe wzdłuż Wisły w Dobrzykowie pod Płockiem.
REKLAMA
- Fala wezbraniowa na Wiśle pod koniec tego tygodnia, w weekend, powinna opuścić województwo mazowieckie. Zagrożenia jako takiego, dla bezpieczeństwa mieszkańców, nie przewidujemy. Tego zagrożenia nie ma, pomimo przekroczenia stanów alarmowych o kilkadziesiąt centymetrów – mówił w środę wicewojewoda mazowiecki.
mbl
REKLAMA