Andrzej Duda: prezydent wetuje ustawę przede wszystkim wtedy, kiedy się z nią nie zgadza

Nie mam wątpliwości co do treści merytorycznej tej ustawy, natomiast miałem wątpliwości co do procedury jej uchwalenia – powiedział prezydent Andrzej Duda "Faktom" TVN, kometując skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego nowelizacji Kodeksu karnego. 

2019-06-29, 23:51

Andrzej Duda: prezydent wetuje ustawę przede wszystkim wtedy, kiedy się z nią nie zgadza

W piątek Kancelaria Prezydenta poinformowała, że Andrzej Duda podjął decyzję o skierowaniu do Trybunału Konstytucyjnego noweli Kodeksu karnego w trybie kontroli prewencyjnej. Jak podkreślono, tryb postępowania z ustawą wzbudza poważne zastrzeżenia co do dochowania konstytucyjnych standardów procesu legislacyjnego.

Powiązany Artykuł

prezydent1200-free.jpg
Prezydent ma wątpliwości. Nowelizacja Kodeksu karnego skierowana do TK

Według Andrzeja Dudy "byłoby nieodpowiedzialne gdyby, wobec zastrzeżeń konstytucyjnych, które były w różnych miejscach zgłaszane, nie poddać tego pod weryfikację przez Trybunał Konstytucyjny przed wejściem ustawy w życie". - I dlatego była taka, a nie inna decyzja – wyjaśnił. - I dziwią mnie trochę te głosy o wecie dlatego, że prezydent wetuje ustawę przede wszystkim wtedy, kiedy się z nią nie zgadza – oświadczył.

"Zawsze protestują"

Pytany o krytyczną wobec nowelizacji opinię, którą skierowało do niego 158 naukowców zajmujących się naukami penalnymi i prawem konstytucyjnym z kilkunastu uniwersytetów, odparł: "Ci panowie zawsze protestują i ich protestowanie się niestety zdewaluowało".

W przesłanej do prezydenta opinii naukowcy zaalarmowali w niej o ryzyku i zagrożeniach wiążących się z wejściem w życie tych zmian w prawie karnym oraz zwrócili się do prezydenta o zawetowanie ustawy.

REKLAMA

Bezwzględne dożywocie

Zmiany w Kodeksie karnym zakładają m.in. wprowadzenie elastycznego wymiaru kar. Nowela eliminuje karę 25 lat pozbawienia wolności, stanowiącej odrębny rodzaj kary. Wydłużona zostałaby natomiast kara terminowego pozbawienia wolności do 30 lat, przy pozostawieniu jako dolnej granicy tej kary 1 miesiąca. Nowe przepisy wydłużają też okres przedawnienia zbrodni zabójstwa z 30 do 40 lat. Sąd mógłby także orzec bezwzględne dożywocie - bez prawa do warunkowego zwolnienia - za najcięższe zbrodnie, ale nie będzie to dla sądu obligatoryjne.

fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej