Prezydent ma wątpliwości. Nowelizacja Kodeksu karnego skierowana do TK

Prezydent Andrzej Duda zdecydował o skierowaniu do Trybunału Konstytucyjnego nowelizacji Kodeksu karnego mającej wprowadzić zmiany w zakresie polityki karnej - poinformowała Kancelaria Prezydenta. 

2019-06-28, 18:00

Prezydent ma wątpliwości. Nowelizacja Kodeksu karnego skierowana do TK
Prezydent RP Andrzej Duda. Foto: Krzysztof Sitkowski/KPRP
  • Andrzej Duda skierował do TK nowelizację Kodeksu karnego w trybie kontroli prewencyjnej
  • Wątpliwości prezydenta budzi tryb postępowania, a także przyjęta definicja "osoby pełniącej funkcję publiczną"
  • Ministerstwo Sprawiedliwości, które przygotowało nowelizację, poinformowało, że ze spokojem czeka na orzeczenie TK
  • Projekt nowelizacji został złożony w Sejmie 14 maja, dwa dni później nastąpiło drugie czytanie i uchwalenie
  • 13 czerwca Sejm przegłosował ponad 40 senackich poprawek
  • Zmiany zawarte w noweli dotyczą m.in. walki z pedofilią

Jak tłumaczy KPRP, decyzja prezydenta o skierowaniu nowelizacji Kodeksu karnego do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej uzasadniona jest przede wszystkim analizą przebiegu procedury ustawodawczej. "Tryb postępowania z nowelizacją Kodeksu karnego wzbudza poważne zastrzeżenia, co do dochowania konstytucyjnych standardów procesu legislacyjnego" - czytamy w komunikacie.

Powiązany Artykuł

Zbigniew Ziobro PAP 1200.jpg
Zbigniew Ziobro: stanowczo trzeba poprawić los osób bezbronnych i ofiar przemocy

Wątpliwości prezydenta wzbudza także uchwalone brzmienie art. 115 par. 19 k.k. definiujące pojęcie "osoby pełniącej funkcję publiczną". "Z perspektywy zasady równości, należy poddać przepis ten kontroli w zakresie, w jakim różnicuje sytuację prawną osób zajmujących stanowiska określone w zdaniu wstępnym art. 115 par. 4 pkt 4 w zależności od tego, czy pełnią swoje funkcje w spółce handlowej, w której udział Skarbu Państwa, jednostki samorządu terytorialnego lub państwowej osoby prawnej przekracza łącznie albo w odniesieniu do każdego z tych podmiotów 50 proc. kapitału zakładowego lub 50 proc. liczby akcji" - precyzuje Kancelaria Prezydenta.

Jednocześnie, jak czytamy, istotne zmiany w zakresie polityki karnej wprowadzane przez ustawę nie budzą wątpliwości prezydenta i "zrozumiałe jest dążenie ustawodawcy do stanowienia prawa karnego odpowiadającego wymogom sprawiedliwości".

Kwestia trybu

Zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha podkreślił, że prezydent "uznaje za trafne zwiększenie wymiaru kary za niektóre przestępstwa". - Tu była kwestia trybu - podkreślił minister. - Mówimy o procedowaniu takim, że ustawa została potraktowana nie jak kodeks - zaznaczył Mucha. Jego zdaniem "to przesądziło, że popierając kierunek zmian, jeśli chodzi o kodeks karny" Andrzej Duda zdecydował się na przekazanie noweli do TK. 

REKLAMA

Mucha zwrócił uwagę, że prezydent jako jedyny jest uprawniony, żeby ustawę skierować do TK prewencyjnie. - Chodzi o to, żebyśmy mieli pewność, że ta nowelizacja jest zgodna z konstytucją - powiedział Mucha. W innym przypadku, jak dodał, orzeczenia wydane na podstawie tego kodeksu mogłyby być kwestionowane. 

Konstytucyjne uprawnienie 

Z zaufaniem podchodzimy do decyzji o przyjętym trybie procedowania projektu Kodeksu karnego. Ze spokojem będziemy czekać na orzeczenie TK - napisał w oświadczeniu wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości Marcin Romanowski. "Skierowanie przez prezydenta ustawy Kodeks karny do kontroli prewencyjnej Trybunału Konstytucyjnego jest jego konstytucyjnym uprawnieniem" - przypomniał wiceszef resortu sprawiedliwości.

Podkreślił on, że "kontrola prewencyjna ustaw jest prerogatywą, z której korzystali niejednokrotnie prezydenci". "Ta decyzja, co oczywiste, nie przesądza kierunku orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego" - dodał.

Romanowski podkreślił też, że jego resort z "satysfakcją" odbiera fakt, że prezydent Andrzej Duda "nie miał zastrzeżeń co do treści projektu kodeksu karnego zaostrzającego kary za najpoważniejsze przestępstwa, m.in. przeciwko życiu i zdrowiu, czy przestępstwa pedofilskie", a jego decyzja "odnosi się wyłącznie do spraw proceduralnych".

REKLAMA

"Czekamy na rozstrzygnięcie"

- Nie jest naszą rolą komentowanie decyzji pana prezydenta, która jest jego prerogatywą. Czekamy na rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego - oświadczyła rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.

Jak zauważyła, z komunikatu Kancelarii Prezydenta wynika, że "sama nowelizacja nie budzi wątpliwości pana prezydenta, odnosi się przede wszystkim do kwestii proceduralnych".

Nowelizacja w dwa dni

Przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt nowelizacji Kodeksu karnego, zaostrzający kary za niektóre przestępstwa, w tym pedofilskie, został złożony w Sejmie 14 maja. Sejm uchwalił nowelizację w ciągu dwóch dni. Jej pierwsze czytanie odbyło się 15 maja, zaś drugie czytanie i uchwalenie nowelizacji nastąpiło 16 maja br. Szybkie tempo prac Izby nad nowelą umożliwiła decyzja marszałka Sejmu o procedowaniu nowelizacji Kodeksu karnego w trybie niekodeksowym. Zdaniem Kancelarii Sejmu prace nad nowelą były zgodne z Regulaminem Sejmu.

Regulamin Sejmu stanowi m.in., że pierwsze czytanie projektu zmian kodeksu lub projektu zmian przepisów wprowadzających kodeks może się odbyć nie wcześniej niż czternastego dnia od doręczenia posłom druku projektu.

Po uchwaleniu nowelizacja trafiła do Senatu. Senat rozpatrzył nowelę 24 maja i wprowadził do niej poprawki. Sejm 13 czerwca br. przyjął 41 spośród 42 senackich poprawek.

REKLAMA

Fundamentalne dobra prawne

Jak wskazywał resort sprawiedliwości, celem reformy jest "wzmocnienie ochrony prawnokarnej w zakresie czynów godzących w tak fundamentalne dobra prawne jak życie i zdrowie człowieka, wolność seksualna czy własność".

Zmiany w Kodeksie karnym zakładają m.in. wprowadzenie elastycznego wymiaru kar. Nowela zakłada wyeliminowywanie kary 25 lat pozbawienia wolności, stanowiącej odrębny rodzaj kary. Wydłużona zostałaby natomiast kara terminowego pozbawienia wolności do 30 lat, przy pozostawieniu jako dolnej granicy tej kary 1 miesiąca. Nowe przepisy wydłużają też okresu przedawnienia zbrodni zabójstwa z 30 do 40 lat. Sąd mógłby także orzec bezwzględne dożywocie - bez prawa do warunkowego zwolnienia - za najcięższe zbrodnie, ale nie będzie to dla sądu obligatoryjne.

Walka z pedofilią

Zmiany zawarte w noweli dotyczące walki z pedofilią zakładają zaś m.in., że za zgwałcenie dziecka pedofil trafi do więzienia nawet na 30 lat. Obecnie obowiązujące przepisy za zgwałcenie dziecka przewidują karę od 3 do 15 lat pozbawienia wolności, a jeżeli sprawca działał ze szczególnym okrucieństwem – od 5 do 15 lat. W myśl nowelizacji, gwałcicielowi dziecka grozić będzie od 5 do 30 lat więzienia, a jeśli następstwem gwałtu będzie śmierć dziecka - kara dożywotniego pozbawienia wolności. Nowelizacja przewiduje też, że zgwałcenie dziecka nie będzie podlegać przedawnieniu.

Nowelizacja przewiduje podwyższenie kar m.in. za rozbój (obecnie od 2 do 12 lat więzienia po zmianach od 2 do 15 lat więzienia); rozbój z użyciem broni (obecnie od 3 do 15 lat więzienia, po zmianach od 3 do 20 lat więzienia); doprowadzenie do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu (obecnie od 3 do 15 lat więzienia, po zmianach od 3 do 20 lat więzienia); udział w zorganizowane grupie przestępczej (obecnie od 3 do 15 lat więzienia, po zmianach od 3 do 20 lat więzienia); porwanie dla okupu (obecnie od 3 do 15 lat więzienia, po zmianach od 3 do 20 lat więzienia); pozbawienie wolności ze szczególnym udręczeniem (obecnie od 3 do 15 lat więzienia, po zmianach od 3 do 20 lat więzienia); handel ludźmi (obecnie od 3 do 15 lat więzienia, po zmianach od 3 do 20 lat więzienia).

Ustawa wprowadza też nowe typy przestępstw za czyny, z których część w ogóle nie była dotąd zagrożona karą. To m.in.: przygotowanie do zabójstwa, za które ma grozić od 2 do 15 lat pozbawienia wolności; przyjęcie zlecenia zabójstwa – od 2 do 15 lat więzienia; uchylanie się od naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem – od 3 miesięcy do 5 lat więzienia (dziś grozi jedynie egzekucja komornicza); kradzież zuchwała, np. kieszonkowa lub gdy złodziej wyrywa torebkę na ulicy – od 6 miesięcy do 8 lat więzienia bez względu na wartość skradzionej rzeczy. 

fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej