Dolnośląskie: nie żyje poszukiwany górnik w kopalni Polkowice-Sieroszowice
- W wyniku wstrząsu w kopalni miedzi Polkowice-Sieroszowice na Dolnym Śląsku zmarł jeden górnik. Wstrząs nastąpił wczoraj późnym wieczorem - powiedziała Lidia Marcinkowska z biura prasowego KGHM.
2019-07-06, 07:17
Posłuchaj
Zmarł górnik w kopalni Polkowice-Sieroszowice (IAR)
Dodaj do playlisty
Prezes spółki Marcin Chludziński wprowadził w oddziałach KGHM trzydniową żałobę. Zmarły górnik miał 40 lat. Osierocił jedno dziecko. Był mieszkańcem Głogowa. W kopalni pracował jako operator samojezdnej maszyny górniczej.
Wcześniej wstrząs nastąpił także w kopalni Rudna, również należącej do KGHM. Tam ucierpiało pięciu górników, którzy odnieśli lekkie obrażenia. Do wstrząsu doszło na głębokości 760 metrów.
Jak podaje KGHM, kopalnia Rudna jest największą kopalnią miedzi w Europie i jedną z największych głębinowych kopalni tej rudy na świecie. Zasoby tej kopalni to 432 miliony ton rudy miedzi. Wydobycie prowadzone jest tam od 1974 r., a średnia produkcja w kopalni Rudna wynosi obecnie 12 ton rudy rocznie.
dn
REKLAMA
REKLAMA