Po wybuchu w Bytomiu. Prezydent zapowiada pomoc, śledztwo prokuratury
Jak powiedział prezydent Bytomia Mariusz Wołosz, część mieszkańców kamienicy, w której doszło do wybuchu gazu, będzie mogła jeszcze w poniedziałek wrocić do mieszkań. Zapewnił, że każdy poszkodowany może liczyć na pomoc miasta. Prokuratura wszczęła śledztwo ws. tragedii.
2019-07-08, 11:49
Posłuchaj
W sobotnie popołudnie w kamienicy przy ulicy Katowickiej w Bytomiu doszło do eksplozji gazu, w której zginęły 39-letnia matka i jej dwie młode córki. Cztery osoby zostały ranne.
Dwa lokale nie nadają się do mieszkania
Prezydent Bytomia Mariusz Wołosz na konferencji prasowej wyjaśnił, że dwa lokale z parteru kamienicy nie nadają się do mieszkania. - Będziemy proponować państwu, w zależności co sobie wybiorą, albo skorzystają z innej propozycji hotelowej - zapowiedział.
Powiązany Artykuł
Bytom: rozszczelnienie instalacji gazowej prawdopodobną przyczyną wybuchu
Dodał, że powrót do pozostałych lokali zależy od woli ich właścicieli. W budynku działa już instalacja wodna i elektryczna, będą jeszcze przeprowadzane próby szczelności instalacji gazowej.
>>> [DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ]: Wybuch w kamienicy w Bytomiu. Zginęła matka z dwójką dzieci
REKLAMA
Wstępnie: winna instalacja gazowa
Ze wstępnych ustaleń wynika, że prawdopodobną przyczyną wybuchu było rozszczelnienie instalacji gazowej. Prezydent Wołosz potwierdził doniesienia, że instalacja była kontrolowana dwa tygodnie temu.
Rodzinie ofiar i rodzinom poszkodowanych zapewniono pomoc psychologiczną. Mieszkańcy, którzy ucierpieli w wybuchu, otrzymają pomoc finansową ze strony Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Każda rodzina, która została poszkodowana, może ubiegać się o 2 tys. zł.
>>>[ZOBACZ] Szef rządu na miejscu tragedii w Bytomiu: ogromne wyrazy współczucia
O godzinie 12.30 inspektor nadzoru budowlanego oraz zarządca budynku mają przedstawić informacje o stanie budynku.
REKLAMA
Prokuratura wszczyna śledztwo
Jak poinformowała prok. Beata Książek-Nowicka z katowickiej prokuratury, śledztwo zostało wszczęte w kierunku art. 163 Kodeksu karnego, czyli sprowadzenia zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach.
- Śledztwo wszczęła Prokuratura Rejonowa w Bytomiu, Prokuratura Okręgowa jest na etapie przejmowania tego postępowania - powiedziała prokurator, dodając, że szczegóły nt. podjętych i planowanych czynności będzie mogła przekazać po przejęciu postępowania, w poniedziałek po południu.
Czynności dochodzeniowo-śledcze, pod nadzorem prokuratury, policja podjęła po zakończeniu przeszukiwania kamienicy, jeszcze w sobotę. Były to szczegółowe oględziny z udziałem biegłych, ustalanie świadków zdarzenia i zbieranie zeznań od tych mieszkańców kamienicy, których stan psychiczny na to pozwalał. Następne osoby miały być przesłuchiwane w niedzielę i w kolejnych dniach.
msze
REKLAMA
REKLAMA