Rzecznik rządu: chcemy, aby powstał centralny rejestr dotyczący lotów

2019-08-12, 14:55

Rzecznik rządu: chcemy, aby powstał centralny rejestr dotyczący lotów
Rzecznik prasowy rządu Piotr Mueller. Foto: PAP/Wojciech Olkuśnik

- Projekt w sprawie lotów najważniejszych osób w państwie przedstawimy w tym tygodniu, najprawdopodobniej w piątek. Chcemy, żeby Sejm zajął się nim na sierpniowym posiedzeniu - poinformował rzecznik rządu Piotr Müller.

Posłuchaj

W KPRM spotkanie o projekcie ustawy ws. lotów VIP-ów - Karol Darmoros (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W kancelarii premiera o godzinie 15:20 zakończyło się spotkanie dotyczące projektu ustawy, który ma uregulować zasady lotów najważniejszych osób w państwie. Konsultacje zostały zapowiedziane w minionym tygodniu przez szefa KRPM Michała Dworczyka.

Rzecznik rządu Piotr Müller przed rozpoczęciem spotkania oświadczył, że informacje o braku przedstawiciela klubu PO-KO przyjmuje ze smutkiem.

- Liczyliśmy na to, że w ponadpartyjnym dialogu da się uregulować takie ważne kwestie jak choćby przeloty najważniejszych osób w państwie. Na szczęście pojawili się przedstawiciele innych klubów parlamentarnych z czego się cieszymy. Niestety tej krytycznej uwadze muszą podlegać posłowie PO-KO, którzy dzisiaj rano wydawało się zapowiadali, że na tym spotkaniu będą, a pół godziny temu zapowiedzieli, że na spotkaniu się nie pojawią, ponieważ nie chcą wchodzić w dialog. To przykra informacja, myślę również dla wszystkich wyborców PO, bo pokazuje, że w dialogu w tak ważnych sprawach nie są w stanie spotkać się w KPRM i omówić tych najważniejszych kwestii - mówił Müller.

Zapowiedział jednocześnie, że projekt w sprawie przelotów najważniejszych osób w państwie "chcielibyśmy jeszcze w tym tygodniu przedstawić, najprawdopodobniej w piątek". - Chcemy przedstawić już projekt, który będziemy przedstawiać szerszemu gronu w ramach publicznych konsultacji - dodał rzecznik rządu. "- Chcemy, żeby Sejm zajął się nim na sierpniowym posiedzeniu 

W spotkaniu poza przedstawicielami KPRM wzięli udział także m.in.: wicemarszałek Sejmu, posłanka PiS Małgorzata Gosiewska, szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska, wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha, przedstawiciele PSL - Marek Sawicki i Kukiz'15 oraz kół poselskich.

Zabrakło PO-KO

Powiązany Artykuł

sasin 1200 pap.jpg
Jacek Sasin: każdy lot VIP będzie w specjalnym rejestrze dostępnym dla opinii publicznej

Przedstawiciele Klubu Platformy Obywatelskiej-Koalicji Obywatelskiej nie wzięli udziału w spotkaniu. Rzecznik prasowy PO-KO Jan Grabiec powiedział, że jego partia oczekuje wyjaśnień dotyczących korzystania z rządowej floty powietrznej.

Jak zaznaczył, nadal nie ma pełnej informacji o lotach byłego marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego z ostatnich czterech lat, o osobach, które mu towarzyszyły ani o celach tych lotów. - Nie mamy też pełnej informacji o lotach marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego; nie ma tej informacji, zwłaszcza jeśli chodzi o osoby towarzyszące marszałkowi - powiedział rzecznik PO.

Marek Sawicki z PSL powiedział dziennikarzom przed spotkaniem, że "przyzwoitości nie da się zadekretować ustawą". - Ma problem PiS, premier, Zjednoczona Prawica. Ruch PSL zawsze odpowiada na zaproszenie premiera i dlatego idę wysłuchać propozycji premiera - podkreślił.

Konsultacje zostały zapowiedziane w miniony piątek przez szefa KPRM, który przedstawił niektóre z założeń do projektu ustawy, w tym m.in. wprowadzenie centralnego rejestru lotów typu HEAD, zakaz przelotów dla rodzin czy parlamentarzystów nie uczestniczących w oficjalnych delegacjach.

Dworczyk zapowiedział, że do pracy nad nową ustawą o organizacji lotów najważniejszych osób w państwie, KPRM zaprosi szefów innych kancelarii, w tym: prezydenta, Sejmu i Senatu, a ponadto Urząd Lotnictwa Cywilnego i MON oraz szefów wszystkich klubów parlamentarnych lub osoby przez nich delegowane.

Powstanie projektu ustawy, który ma uregulować kwestie lotów służbowych najważniejszych osób w państwie zapowiedział pod koniec lipca prezes PiS Jarosław Kaczyński po ujawnieniu przez media informacji ws. lotów marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Prezes PiS poinformował wówczas, że zwrócił się do ministra obrony narodowej, szefa KPRM i poprosił prezydenta, by stworzyć przepisy regulujące loty służbowe.

Rezygnacja marszałka

W ubiegły poniedziałek Kuchciński, przepraszając za loty z rodziną flotą rządową, poinformował, że zdarzyła się raz sytuacja, kiedy rządowym samolotem podróżowała tylko jego żona. Kuchciński przekonywał, że w związku z przelotami, kiedy na pokładzie samolotu towarzyszyli mu bliscy, nie doszło do złamania prawa. Zadeklarował też wpłatę 28 tys. zł na modernizację sił zbrojnych za lot żony.

Kwestia lotów Kuchcińskiego była krytykowana przez polityków PO, którzy chcą, by przedstawił on szczegóły lotów rządowym samolotem, kiedy na pokładzie byli jego bliscy: ile było takich lotów i kto brał w nich udział. Posłowie PO-KO w związku z informacjami o lotach Kuchcińskiego złożyli wniosek o odwołanie go z funkcji marszałka Sejmu, nad którym Sejm miał debatować w piątek. Ponadto politycy PO-KO powołując się na doniesienia medialne zarzucili Kuchcińskiemu, że w sposób nieuprawniony podróżowali z nim podczas służbowych lotów m.in. poseł PiS Stanisław Piotrowicz i jego żona Maria, Zdzisław Krasnodębski, Anna Krasnodębska, Bogdan Rzońca, Krystyna Wróblewska "i wielu innych w tym asystenci marszałka Kuchcińskiego".

W piątek Kuchciński złożył rezygnację, a Sejm na nowego marszałka wybrał b. szefową MSWiA Elżbietę Witek, natomiast w środę Prokuratora Okręgowa w Warszawie poinformowała, że trwa postępowanie sprawdzające ws. ewentualnych nieprawidłowości w związku z lotami Kuchcińskiego.

pg

Polecane

Wróć do strony głównej