Zmarło jedno z pięcioraczków ze Zrębic. Dziecko było wcześniakiem
Mimo wysiłków lekarzy zmarło jedno z pięcioraczków ze Zrębic (śląskie), urodzonych 23 lipca w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Bytomiu. Neonatolodzy walczą o życie pozostałych trzech chłopców i dziewczynki. Stan dzieci jest ciężki.
2019-08-14, 15:11
- Chłopiec zmarł z powodu skrajnego wcześniactwa. To bardzo trudny czas dla rodziny, prosimy o uszanowanie ich cierpienia – powiedziała Krystyna Nickel-Łukomska, zastępca dyrektora ds. lecznictwa bytomskiego szpitala.
Dzieci przyszły na świat na przełomie 24. i 25. tygodnia ciąży. Rodzice nadali im imiona: Marcelina, Marcin, Filip, Oliwier i Szymon. Inny przypadek mnogich narodzin miał miejsce niedawno w Krakowie. Pod koniec maja przyszły tam na świat sześcioraczki: cztery dziewczynki (Zosia, Kaja, Malwina i Nela) i dwóch chłopców (Filip i Tymon).
Ciąże mnogie są zawsze obarczone większym ryzykiem, które rośnie wraz z liczbą dzieci. Główne zagrożenia to przedwczesny poród i niska masa urodzeniowa noworodków.
kad
REKLAMA