Trzeci dzień poszukiwań Piotra Woźniaka-Staraka na jeziorze Kisajno
Na mazurskim jeziorze Kisajno wznowiono poszukiwania producenta filmowego Piotra Woźniaka-Staraka, który w niedzielę nad ranem wypadł z motorówki. Akcja poszukiwawcza trwa już trzeci dzień i jest prowadzona od świtu do zmroku.
2019-08-20, 10:40
Jak powiedziała asp. Iwona Chruścińska z policji w Giżycku, we wtorkowych poszukiwaniach uczestniczą policyjni wodniacy i straż pożarna.
- W ciągu dnia ma dołączyć Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe i mam informację, że również WOPR z Gdyni będzie nas wspierał - dodała.
Koordynatorem akcji jest policja. Zaplanowano odprawę służb, podczas której zostaną omówione wyniki dotychczasowych działań i uzgodnione szczegóły kolejnych.
Dzień wcześniej, w poszukiwaniach brali udział żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy przeczesywali brzegi jeziora. Zdaniem asp. Chruścińskiej wtorkowe działania mają się koncentrować na wodzie. Służby używają specjalistycznego sprzętu do poszukiwań, w tym sonarów i robota do prac podwodnych.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Kim jest zaginiony na jeziorze Kisajno Piotr Woźniak-Starak
Prokuratura potwierdziła tożsamość zaginionego
Prokuratura potwierdziła w poniedziałek, że osobą poszukiwaną na jeziorze Kisajno jest producent filmowy Piotr Woźniak-Starak.
Jak przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny, "pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Giżycku trwają czynności w niezbędnym zakresie, mające ustalić okoliczności i przyczyny zdarzenia na jeziorze Kisajno".
Kim jest siostra zagnionego Piotra Woźniaka-Staraka, Julia? >>>
REKLAMA
Według policji, z soboty na niedzielę przed godziną 4 nad ranem odebrano zgłoszenie, że po jeziorze pływa motorówka i może zakłócać odpoczynek żeglarzy.
Jerzy Starak. Ojczym zaginionego Piotra Woźniak-Staraka to magnat farmaceutyczny - czytaj więcej >>>
Odnaleziona 27-letnia mieszkanka Łodzi
Funkcjonariusze i ratownicy MOPR odnaleźli na miejscu dryfującą łódź motorową, na pokładzie której nikogo nie było. Silnik łodzi nie pracował.
W ocenie policjantów, rzeczy pozostawione na motorówce wskazywały, że mogły nią płynąć dwie osoby. Natychmiast rozpoczęto poszukiwania, w trakcie których znaleziono na brzegu jeziora jedną z tych osób.
Asp. Chruścińska mówiła wcześniej, że z relacji odnalezionej kobiety wynikało, że płynęła motorówką z 39-letnim mężczyzną i podczas wykonywania manewru skrętu obydwoje wypadli do wody. Kobieta zdołała dopłynąć sama do brzegu. Relacjonowała, że przepłynęła około stu metrów.
REKLAMA
Policja informowała wówczas, że odnaleziona na brzegu 27-letnia mieszkanka Łodzi była w dobrym stanie zdrowia.
PAP/agkm
REKLAMA