Gorący koniec wakacji. IMGW informuje o upałach w ostatnim tygodniu sierpnia

• W poniedziałek w większości Polski pogoda będzie słoneczna. Temperatura wyniesie od 23 do 29 st. C
• We wtorek wyż zapewni słoneczną i gorącą pogodę na znacznym obszarze kraju
• W środę i czwartek wyż wyraźnie zacznie słabnąć, ciśnienie będzie spadać, a od zachodu napłynie niż znad północnego Atlantyku
• W piątek skończą się upały. Nad Polskę napłynie strefa chłodnego frontu atmosferycznego z zachodu. Temperatura będzie oscylować między 23 a 26 st. C
• W sobotę mogą wystąpić przelotne opady deszczu i miejscowe burze

Jak podało IMGW, w poniedziałek w większości Polski pogoda będzie słoneczna. Temperatura maksymalna wyniesie od 27 st. C, 29 st C. na wschodzie i na obszarach podgórskich, do 30 st. C., 31 st. C na przeważającym obszarze i 32 st. C na południowym zachodzie. Chłodniej będzie nad morzem, miejscami nawet 23 st. C.

Powiązany Artykuł

Burze z gradem na południu Polski. Ostrzeżenie dla pięciu województw

Na utrzymanie się tak słonecznej i upalnej pogody będzie miał wpływ wyż znad wschodniej części kontynentu. Nie dotrze on jednak do wszystkich części kraju – na południu kraju wystąpią miejscowo burze z silnymi opadami deszczu, punktowo nawet do 30-40 mm. Z tego powodu istnieje zagrożenie wystąpienia lokalnych podtopień. Mogą również pojawić się opady gradu oraz silniejszy wiatr. Najliczniej burze występować będą w Karpatach i Sudetach, dlatego turyści proszeni są o rozwagę w planowaniu górskich wycieczek.

We wtorek – upały i burze

We wtorek wyż zapewni słoneczną i gorącą pogodę na znacznym obszarze kraju. Na południu oraz zachodzie Polski mogą pojawić się zachmurzenia i burze. Najwięcej burz może wystąpić w górach. Z powodu burz istnieje zagrożenie silnych opadów deszczu(do 30 mm), miejscowo - gradu oraz silnych porywów wiatru. Burze rozwiną się głównie po południu i wieczorem. Należy pamiętać, że ładna pogoda rano nie zagwarantuje, że taki stan utrzyma się do końca dnia. Temperatura maksymalna będzie się utrzymywała na poziomie 24 st. C nad morzem, 28 st. C na Podlasiu oraz 33 st. C na południowym zachodzie.

Powiązany Artykuł

IMGW ostrzega: uwaga na burze w górach. TPN przypomina: w góry idźmy przygotowani

W środę i czwartek wyż wyraźnie zacznie słabnąć, ciśnienie będzie spadać, a od zachodu napłynie niż znad północnego Atlantyku. Zwiastuje to stopniową zmianę pogody na większym obszarze Polski. Dni będą się zaczynały przeważnie pogodnie, ale od godzin południowych możliwy będzie wzrost zachmurzenia do dużego w zachodniej połowie, na południu i w centrum kraju z możliwością wystąpienia przelotnych opadów deszczu oraz burz z gradem. Najmniej zagrożony burzami będzie wschód Polski. Temperatury maksymalne w kraju wyniosą 27 st. C nad morzem, 33 st. C na Suwalszczyźnie oraz 34 st. C w zachodniej części kraju. Temperatura w nocy z wtorku na środę i ze środy na czwartek nie spadnie poniżej 20 st. C.

W piątek – koniec wysokich temperatur

W piątek skończą się upały. Nad Polskę napłynie strefa chłodnego frontu atmosferycznego z zachodu. Jedynie na wschodzie kraju temperatura wyniesie do 29 st. C. Na zachodzie ochłodzenie zaznaczy się wyraźniej, jednak temperatura będzie oscylowała między 23 a 26 st. C. Z powodu chłodnego frontu, zachmurzenie będzie umiarkowane, bądź duże oraz wystąpią przelotne opady deszczu i burze na znacznym obszarze Polski, także na wschodzie kraju.

W sobotę przelotne opady deszczu i miejscowe burze ograniczą się do wschodniej połowy Polski, zwłaszcza do południowego wschodu. Na pozostałym obszarze mogą pojawić się przejaśnienia. Temperatura powietrza na przeważającym obszarze kraju wyniesie do 26 st. C. Na obszarach podgórskich i nad morzem od 20 st. C do 24 st. C. W niedzielę możliwy jest powrót wysokiej temperatury do 30 st. C. Będzie słonecznie i sucho.

pb

REKLAMA