Szef MSZ: izraelscy studenci zostali pobici na tle narodowościowym. Zostaną ukarani
- Polskie władze dołożą wszelkich starań, by sprawcy ataku na izraelskich studentów byli ujęci i odpowiednio ukarani. Ten incydent nie powinien mieć miejsca na terytorium Polski - oświadczył szef MSZ Jacek Czaputowicz. Prokuratura Rejonowa w Warszawie wszczęła w tej sprawie śledztwo.
2019-09-09, 14:46
Posłuchaj
O sprawę był pytany w poniedziałek szef MSZ Jacek Czaputowicz na konferencji prasowej po spotkaniu z odwiedzającym tego dnia Warszawę ministrem spraw europejskich i zagranicznych Albanii Gentem Cakajem.
Powiązany Artykuł
Studenci z Izraela pobici w Warszawie przez grupę Arabów. MSZ potępia atak
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych reaguje
- Rzeczywiście mamy informacje o tym godnym ubolewania incydencie, który miał miejsce o godzinie 5 nad ranem [w sobotę - PAP]. Z tego co donoszą służby policyjne, trzy osoby zaatakowały czterech studentów z Izraela. Wstępne ustalenia wskazują, że Polacy nie byli w to zaangażowani - mam na myśli obywatele polscy - mówił szef polskiej dyplomacji.
>>> [CZYTAJ WIĘCEJ] Izraelscy studenci pobici przez Palestyńczyków w centrum Warszawy
Jak zaznaczył, według ustaleń policji dwóch studentów odniosło obrażenia, zostało hospitalizowanych i po udzieleniu im pomocy opuścili szpital. - Prowadzone jest dochodzenie na podstawie artykułu 114. Kodeksu karnego, czyli użycie przemocy na tle narodowościowym - zaznaczył. Dodał, że informacji w tej sprawie udziela policja.
REKLAMA
- Jako minister spraw zagranicznych chcę wyrazić ubolewanie. Ten incydent nie powinien mieć miejsca na terytorium Polski. Polskie władze dołożą wszelkich starań, by sprawcy byli ujęci i odpowiednio ukarani - oświadczył Jacek Czaputowicz.
MSZ po raz pierwszy odniosło się do sprawy już w niedzielę. "MSZ zdecydowanie potępia akty agresji popełniane przez i wobec cudzoziemców w Polsce. Sprawa pobicia obywateli Izraela przez cudzoziemców na terytorium Polski jest wyjaśniana przez policję. Stanowczo sprzeciwiamy się wszelkim formom przemocy!" - brzmi opublikowany w niedzielę na Twitterze wpis resortu spraw zagranicznych.
Prokuratura rozpoczęła śledztwo
Rzecznik warszawskiej prok. Łukasz Łapczyński prokuratury okręgowej podkreślił, że w poniedziałek "Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście Północ w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie stosowania przemocy wobec grupy osób z powodu ich przynależności narodowej".
Jak przekazała prokuratura, czterech obywateli Izraela zostało zaatakowanych, po tym jak wyszli z klubu i czekali na przyjazd zamówionego pojazdu. Według prokuratury, zostali oni zostali zaatakowani przez trzech mężczyzn, z których jeden wykrzykiwał, że jest Palestyńczykiem, a agresja wobec grupy pokrzywdzonych kierowana była z powodu ich przynależności narodowej.
REKLAMA
>>> [ZOBACZ TAKŻE] Reprywatyzacja w Warszawie. Z. Ziobro: we wtorek akt oskarżenia
- Wszyscy pokrzywdzeni zostali przesłuchani, złożyli zeznania na okoliczności ataku. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym relacji pokrzywdzonych wynika, iż napastnikami nie były osoby narodowości polskiej - podkreślił prok. Łukasz Łapczyński. Zapewnił przy tym, że trwają intensywne czynności mające na celu ustalenie sprawców ataku.
Pobicie izraelskich studentów w Warszawie
Do ataku doszło w sobotę, ok. godziny 5 przed jednym z budynków na ul. Twardej. Jak poinformował rzecznik stołecznej policji nadkom. Sylwester Marczak, w wyniku pobicia pokrzywdzone zostały cztery osoby, a dwie z nich trafiły do szpitala.
Policja od początku traktowała pobicie jako przestępstwo na tle narodowościowym i nawiązała kontakt z opiekunem studentów. Izraelskie MSZ potwierdziło, że wie o zdarzeniu, a sprawie przygląda się konsul w Warszawie.
REKLAMA
Sprawa ma wymiar dyplomatyczny
Do sprawy odniósł się też polski ambasador w Izraelu Marek Magierowski. "Ohydny akt barbarzyństwa. Nie ma uzasadnienia dla przemocy. Wierzę, że sprawcy zostaną wkrótce aresztowani. Życzę Yotam i innym szybkiego powrotu do zdrowia" - napisał w niedzielę na Twitterze.
W poniedziałek "głęboki wstrząs" w związku z atakiem wyraziła ambasada Izraela w Polsce. "Ambasada Izraela w Polsce wyraża głęboki wstrząs w związku z atakiem na 2 izraelskich studentów w sobotę w samym sercu Warszawy. Jesteśmy pewni, że władze RP podejmą wszelkie konieczne kroki. Potępiamy przemoc i wszelkie próby przenoszenia bliskowschodniego konfliktu na teren Polski" - brzmi wpis na Twitterze izraelskiej ambasady.
jmo
REKLAMA