Sąd Unii Europejskiej stwierdził we wtorek nieważność decyzji Komisji Europejskiej z października 2016 r. rozszerzającej możliwość korzystania przez rosyjski koncern Gazprom z przepustowości gazociągu Opal - czyli biegnącej wzdłuż niemiecko-polskiej granicy lądowej odnogi gazociągu Nord Stream.
Krzysztof Tchórzewski o wyroku Sądu UE ws. gazociągu OPAL: ukróca to monopol Gazpromu w Europie
Decyzję KE polski rząd zaskarżył do Sądu Unii Europejskiej w grudniu 2016 r., a - jak podało MSZ - "Polskę w sporze z Komisją poparły Litwa i Łotwa, natomiast stanowisko Komisji popierały Niemcy". Wtorkowy wyrok Sądu UE - podkreślono w oświadczeniu resortu MSZ - "jest dużym sukcesem Polski".
"Sąd Unii Europejskiej podzielił stanowisko polskiego rządu i uznał, że zaskarżona decyzja została wydana z naruszeniem zasady solidarności energetycznej. Zdaniem Sądu Komisja nie zbadała, jakie mogą być średnioterminowe skutki – zwłaszcza dla polityki Polski w dziedzinie energetyki – przekierowania na trasę tranzytu Nord Stream 1/Opal części gazu ziemnego przesyłanego uprzednio gazociągami Jamał i Braterstwo" - zaznaczył resort spraw zagranicznych.
Korzystne dla Polski orzeczenie ws. gazociągu Opal. "Naruszenie zasady solidarności energetycznej"
W przekonaniu polskiego rządu - oświadczyło MSZ - "wyrok Sądu będzie miał istotne znaczenie dla konkurencji na rynku gazu i zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego UE"
kad