Jadwiga Emilewicz: Rosja to od stuleci nasz trudny sąsiad, dziś inny niż w 1939 r.

- Nasze dzisiejsze położenie geopolityczne pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość – podkreśliła we wtorek w Poznaniu minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz w trakcie uroczystości z okazji 80. rocznicy sowieckiej agresji na Polskę w 1939 roku.

2019-09-17, 18:16

Jadwiga Emilewicz: Rosja to od stuleci nasz trudny sąsiad, dziś inny niż w 1939 r.
Minister Jadwiga Emilewicz podczas obchodów 80. rocznicy napaści Związku Sowieckiego na Polskę. Foto: MPiT/twitter

17 września 1939 roku, łamiąc polsko-sowiecki pakt o nieagresji, Armia Czerwona wkroczyła na tereny II Rzeczpospolitej położone na wschód od linii Narew-Wisła-San. Sowiecka napaść na Polskę była realizacją układu podpisanego w Moskwie 23 sierpnia 1939 r. przez ministra spraw zagranicznych III Rzeszy Joachima von Ribbentropa oraz ludowego komisarza spraw zagranicznych Związku Radzieckiego Wiaczesława Mołotowa, pełniącego jednocześnie funkcję przewodniczącego Rady Komisarzy Ludowych (premiera). Pakt Ribbentrop-Mołotow ustalał "strefy interesów Niemiec i ZSRR" na terytorium Polski.
We wtorek w Poznaniu z udziałem m.in. mieszkańców miasta, kombatantów, wojska, młodzieży, oraz przedstawicieli władz odbyły się uroczystości upamiętniające 80. rocznicę sowieckiej agresji na Polskę w 1939 roku.

Pamięć o bohaterach

Obecna na uroczystości minister Jadwiga Emilewicz mówiła, że "80. rocznica to taki okres, przy którym nadchodzi refleksja, że wydarzenia czasów II wojny światowej są coraz bardziej mgliste i coraz mniej wyraźne. Coraz więcej świadków tamtych wydarzeń nie pojawia się na kolejnych rocznicach. Tak, jak bardzo odległa staje się historia tamtych tragicznych wydarzeń, pokazuje świadomość, że nie tak dawno świętowaliśmy 100-lecie odzyskania niepodległości przez nasz kraj”.

Minister wskazała, że "w obliczu takiej odległości, takiego odstępu, przychodzi pytanie, przychodzi refleksja: w jaki sposób zachować pamięć o bohaterstwie Polaków, którzy najpierw 1 września stawiali opór wojskom niemieckim, a potem 17 września wojskom sowieckim. Myślę, że po raz pierwszy od 1989 roku, a być może po raz pierwszy od 1945 roku, nigdzie na świecie tak mocno nie wybrzmiała pamięć tamtych dni, jak w Warszawie tego roku 1 września".
Emilewicz przypomniała, że to właśnie w stolicy Polski prezydent Andrzej Duda "przypomniał całemu światu, o tej tragicznej zdradzie i tragicznym przerwaniu dziejów naszego narodu".

Mamy wielu silnych sojuszników

Dodała, że taka rocznica powinna nas zachęcać także do refleksji nad tym: gdzie jesteśmy dzisiaj. Jak mówiła, porównując wrzesień 1939 roku z wrześniem 2019 roku, "trudno też nie zauważyć skali postępu tego, co się wydarzyło. II Rzeczpospolita nie miała ułamka tej siły, tej pozycji, którą ma III Rzeczpospolita".

REKLAMA

Powiązany Artykuł

Mateusz-Morawiecki-pomnik-1939-pap-1200.jpg
Premier: nigdy nie zapomnimy o ofiarach komunistycznego totalitaryzmu

Emilewicz wskazała, że "jesteśmy dzisiaj członkami Paktu Północnoatlantyckiego, jesteśmy członkami Unii Europejskiej. Mamy wielu silnych sojuszników, którzy są gotowi, są związani powinnościami, związani obecnością wspólnych wojsk na naszym terenie – do tego, aby gwarantować nasze bezpieczeństwo" – mówiła.

- Mamy dzisiaj wokół przyjaciół, nawet na Wschodzie. Sytuacja jest nieporównywalna. Jest Litwa, Białoruś, Ukraina – to ten bufor bezpieczeństwa, o którym pisały środowiska paryskie na emigracji po II wojnie światowej. Mamy też i Rosję. Rosja - nasz trudny sąsiad. Trudny od stuleci - tak samo trudny. Ale to jest inny przeciwnik, niż ten, jakim była Rosja 1939 roku; ta sowiecka, która wraz z Niemcami dokonała podziału Europy” – dodała. Minister zaznaczyła, że "dzisiaj – i pewnie w Poznaniu brzmi to szczególnie mocno – Niemcy są naszym sojusznikiem; są naszym największym partnerem gospodarczym".

Budować siłę państwa 

- Nasze dzisiejsze położenie geopolityczne pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość. Pozwala z optymizmem myśleć tym najmłodszym pokoleniom, o tym co wydarzy się tutaj za 10, za 15, za 20 lat. Dzisiaj te najmłodsze pokolenia, dzisiaj my nie musimy przygotowywać się to tego, w jaki sposób bronić niepodległości. My musimy pracować nad tym, jak ją zachować, jak pomnażać, jak budować siłę państwa Polskiego w czasach geopolitycznie korzystnych. W czasach geopolitycznie dobrych - powiedziała.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

Bundesarchiv_Bild_101I-121-0008-25_Polen_Treffen_deutscher_und_sowjetischer_Soldaten.jpg
17 września 1939 r. w Polskim Radiu. Posłuchaj unikatowego nagrania

- Wykorzystajmy ten czas najlepiej, jak potrafimy – to jest nasze wspólne zobowiązanie. Wykorzystajmy go pracą na rzecz nauki, na rzecz gospodarki, na rzecz budowy naszej siły. Bo siły w czasie pokoju nie wyznacza się tylko liczbą szabel – choć i one są potrzebne – bo wolność nie jest dana na zawsze. Siła nas dzisiaj - tkwi w nas. Tkwi w nas i sprawia, że Polska może się zmieniać i może brzmieć tak silnie, jak Dzwon Wolności na placu Piłsudskiego 1 września 2019 roku - dodała.

Premier: blizna w zbiorowej świadomości

W trakcie uroczystości odczytano także list, jaki do organizatorów i uczestników obchodów skierował Szef Rady Ministrów. Premier Mateusz Morawiecki podkreślił w nim, że "jak co roku zbieramy się w ten dzień, by uczcić bohaterstwo żołnierzy polskiego września i męczeństwo tych, których udziałem stała się Golgota Wschodu. Oddajemy cześć setkom tysięcy Polaków skazanych na śmierć i nieludzkie warunki życia. Zapisujemy ich imiona w pamięci pokoleń. Wiemy, że musimy dbać o tę pamięć, bo czas, który upływa, nakłada na nasze barki coraz większą odpowiedzialność" - napisał Morawiecki.

Premier przypomniał, że lista miejsc kaźni Polaków na Wschodzie jest nie tylko bardzo długa, ale i "wciąż pozostaje głęboką blizną w zbiorowej świadomości naszego narodu. Blizną tym większą, że zapoczątkowana przez pakt Hitlera ze Stalinem sowiecka dominacja oznaczała tragedię Polaków długo po zakończeniu wojny". "Dziś o zbrodniach dokonywanych w ukryciu przez Sowietów, które komuniści przez wiele lat próbowali wymazać z kart historii, wie cały świat (…) 17 września 1939 roku jest i musi pozostać ostrzeżeniem i przestrogą dla potomnych" – dodał premier.

REKLAMA

Kolejny rozbiór Polski

Podczas obchodów odczytany został również list szefa MON Mariusza Błaszczaka, który podkreślił, że "data 17 września 1939 roku jest dla nas Polaków niezwykle bolesna. Oznacza koniec Polski w jej ówczesnym kształcie. Tego dnia Armia Czerwona zamknęła przygotowaną wraz z Niemcami pułapkę".

"Osamotnieni w walce nie byliśmy w stanie przeciwstawić się dwóm potężnym wrogom. To był kolejny rozbiór Polski. To także zapowiedź Katynia, i gehenna więźniów sowieckiego systemu terroru. (…) Musimy pamiętać o tragedii II wojny światowej i o jej ofiarach. Musimy dbać o bezpieczeństwo naszego kraju i siłę Wojska Polskiego, by nigdy nie powtórzyły się makabryczne wydarzenia ostatniej wojny. Dziś bohaterom tamtych dni dziękujemy za ich odwagę. Za to, że pokazali, jak trzeba zachować się w chwili najwyższej próby" – napisał Błaszczak.

Wojewódzkie uroczystości 80. rocznicy napaści Związku Sowieckiego na Polskę, połączone z upamiętnieniem Dnia Sybiraka, rozpoczęła we wtorek w Poznaniu msza św. w kościele ojców Franciszkanów na Górze Przemysła. Następnie spod pomnika 15. Pułku Ułanów Poznańskich, gdzie złożono kwiaty, wyruszył Marsz Pamięci. Główne uroczystości odbyły się przy Pomniku Ofiar Katynia i Sybiru. Na zakończenie uroczystości delegacje złożyły kwiaty pod monumentem. 

fc

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej