"Atmosfera linczu". Niesiołowski ujawnia kulisy wyrzucania ludzi z PO przez Schetynę
2019-09-21, 11:17
Za czasów Grzegorza Schetyny, z Platformy Obywatelskiej wyrzuca się ludzi w atmosferze "linczu" - mówi były współpracownik Schetyny Stefan Niesiołowski. Polityk ujawnia kulisy partyjnych rozgrywek w wywiadzie-rzece z Piotrem Lekszyckim - informuje "Super Express" na swoich stronach internetowych.
Niesiołowski przypomina historie usunięcia z szeregów organizacji bliskich mu polityków: Stanisława Huskowskiego, Jacka Protasiewicza i Michała Kamińskiego.
"Atmosfera linczu" i "narady w PZPR"
Stefan Niesiołowski wspomina w rozmowie z Piotrem Lekszyckim, że "ich usuwaniu towarzyszyła atmosfera linczu". - To przypominało narady w PZPR - wspomina. W jego ocenie, tak duże poparcie dla usunięcia kolegów Niesiołowskiego z PO wynikało z tego, że "tego chciał Schetyna".
Powiązany Artykuł
Stefan Niesiołowski o Grzegorzu Schetynie: to żałosna kreatura
Stefan Niesiołowski zauważa, że w Platformie Obywatelskiej promuje się "lizusów" Schetyny. Wśród nich wskazuje m.in. Sławomira Neumanna i Borysa Budkę.
Usunięci za "szkodzenie wizerunkowi"
Stanisław Huskowski, Jacek Protasiewicz i Michał Kamiński zostali usunięci z partii w lipcu 2016 roku. Ówczesny rzecznik PO, Jan Grabiec, argumentował, że chodziło o "szkodzenie wizerunkowi PO". Dodał, że decyzja zapadła niemal jednogłośnie - 20 osób głosowało za wykluczeniem tych osób, 2 lub 3 osoby w dwóch głosowaniach głosowały odmiennie - powiedział Grabiec.
>>> [CZYTAJ WIĘCEJ] Michał Kamiński, Jacek Protasiewicz, Stanisław Huskowski wykluczeni z PO
Stefan Niesiołowski napisał wówczas list w obronie wyrzuconych posłów. Jak informowała Polska Agencja Prasowa, pod tym listem, poza samym Niesiołowskim, podpisało się ok. 30 parlamentarzystów.
Nowe koło poselskie w Sejmie
We wrześniu 2016 roku byli posłowie PO, wraz ze Stefanem Niesiołowskim, założyli nowe koło poselskie. Politolog prof. Kazimierz Kik w rozmowie z Polskim Radiem oceniał wówczas, że powodem powstania koła było zablokowanie przez Grzegorza Schetynę "wszelkich możliwości wewnętrznego dojścia głosów zwolenników Donalda Tuska czy Ewy Kopacz".
Stefan Niesiołowski wycofał się z polityki w lipcu b.r. - 30 lat jestem już w polityce i wystarczy - mówił w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
>>> [CZYTAJ WIĘCEJ] Stefan Niesiołowski: nie będę już kandydował w wyborach, wycofuję się
se.pl, PAP, Polskie Radio 24/ mbl