Niezwykła historia zdjęcia z okupowanej Warszawy. "To ja byłem chłopcem z kanarkiem"
Zygmunt Aksienow miał 9 lat, gdy amerykański korespondent wojenny Julien Bryan zrobił mu w 1939 roku zdjęcie. Chłopiec siedział na gruzach zbombardowanej warszawskiej kamienicy i trzymał w ręku klatkę, w której znajdował się kanarek. - Widziałem, że mnie fotografuje - mówi Pan Zygmunt reporterowi portalu PolskieRadio24.pl. Zapraszamy do wysłuchania niezwykłej opowieści o zdjęciu "chłopca z kanarkiem".
2019-09-29, 16:59
Julien Bryan był najprawdopodobniej jedynym zagranicznym dziennikarzem, który we wrześniu 1939 roku przybył do Warszawy, by dokumentować losy mieszkańców bombardowanego przez Niemców miasta. W ciągu niecałego miesiąca zebrał bogaty materiał dokumentujący życie ludności cywilnej i bestialstwo żołnierzy niemieckich.
Podczas Festiwalu "Niezłomni, Niepokorni, Wyklęci" prezentowano zdjęcia, które korespondent wykonał w tamtym czasie.
Paweł Kurek/PolskieRadio24.pl
REKLAMA