Wybuch w Kuźni Raciborskiej. Ciało jednego z saperów w zakładzie medycyny sądowej
- Ciało jednego z saperów, którzy zginęli w wyniku wybuchu w Kuźni Raciborskiej zostało przetransportowane do zakładu medycyny sądowej - przekazał rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej prok. Łukasz Łapczyński. Jak dodał, na miejscu zdarzenia prokuratorzy prowadzą jeszcze oględziny.
2019-10-10, 12:23
We wtorek 8 października po południu w kompleksie leśnym między Kuźnią Raciborską a Rudą Kozielską (Śląskie) doszło do eksplozji. Żołnierze 29. patrolu rozminowania 6. Batalionu Powietrznodesantowego z Gliwic mieli unieszkodliwić niewybuchy znalezione trzy dni wcześniej i zabezpieczone do przyjazdu saperów. Prawdopodobnie były to pociski artyleryjskie z czasów II wojny światowej.
Powiązany Artykuł
PolskieRadio24.pl Polska Polska Prokuratura: jest śledztwo ws. eksplozji niewybuchu w Kuźni Raciborskiej
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Eksplozja niewybuchu. Szef MON: wyrazy współczucia dla rodzin saperów
Wskutek eksplozji na miejscu zginęło dwóch żołnierzy. Czterech innych zostało przewiezionych do szpitali. Dwaj z nich są poważnie ranni - przebywają w szpitalu św. Barbary w Sosnowcu. Jeden z lżej rannych saperów jest leczony w Siemianowicach Śląskich, drugi opuścił już szpital w Rybniku.
Zagrożenie zdrowia i życia
Z uwagi na wagę śledztwa, sprawa została przekazana we wtorek z Prokuratury Rejonowej Katowice-Południe do Wydziału ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie. W środę prokuratura ta wszczęła śledztwo w sprawie wybuchu.
REKLAMA
Jak przekazał prok. Łapczyński, postępowanie prowadzone jest w sprawie sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób mającego postać eksplozji materiałów wybuchowych – niewybuchów amunicji artyleryjskiej i innych pochodzących z okresu II wojny światowej, w wyniku czego śmierć poniosło dwóch, zaś obrażeń ciała, w tym o cechach ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, doznało czterech innych żołnierzy.
pg
REKLAMA