Śmierć lekarza na dyżurze w szpitalu. Sprawę bada prokuratura
Prokuratura wyjaśnia, w jakich okolicznościach 39-letni lekarz zmarł podczas dyżuru na jednym z oddziałów szpitala w Żarach (Lubuskie). - Wstępnie ustalono, że do jego zgonu nie przyczyniły się inne osoby - poinformował w sobotę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze Zbigniew Fąfera.
2019-11-02, 15:23
- Dotychczasowe ustalenia nie wskazują również, by śmierć 39-latka była wynikiem przepracowania. Bezpośrednią przyczynę jego zgonu ma ustalić zarządzona przez prokuratora sekcja zwłok - powiedział Zbigniew Fąfera.
Powiązany Artykuł
"Debata Jedynki". Polska służba zdrowia - wyzwania i problemy
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Ministerstwo Zdrowia zapowiada systemowe zmiany w funkcjonowaniu SOR-ów
Martwego lekarza znaleziono w piątek (1 listopada br.) wieczorem w pokoju lekarskim oddziału, w którym tego dnia pełnił dyżur.
Informację o śmierci lekarza podała w sobotę na swoim portalu "Gazeta Lubuska".
REKLAMA
jp
REKLAMA