Jechał 140 km/h przez Zakopane. Zarzuty dla pirata drogowego
Są zarzuty dla pirata drogowego który w piątek wieczorem uciekał przed policją przez Zakopane, Poronin i Biały Dunajec. 35-latek z Warszawy miał zatrzymane przez sąd prawo jazdy i pędził w terenie zabudowanym 140 kilometrów na godzinę.
2019-11-03, 19:50
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Zakopane: policyjny pościg za piratem drogowym. Padły strzały. "Staraliśmy się wyeliminować potencjalnego zabójcę"
Rzecznik zakopiańskiej policji poinformował, że mężczyzna usłyszał szereg zarzutów. Sama policja chce ukarać go za dziesięć wykroczeń drogowych. - Prokuratura zarzuciła mu między innymi prowadzenie samochodu bez uprawnień, posiadanie narkotyków i niezatrzymanie się do policyjnej kontroli - powiedział aspirat sztabowy Roman Wieczorek.
- Tych wykroczeń było mnóstwo. Przekroczenie podwójnej linii ciągłej, wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym, wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych, jazda po chodniku - dodał rzecznik.
Powiązany Artykuł
Trwa akcja "Znicz". Policja: 21 ofiar śmiertelnych, prawie 300 rannych
Strzały i blokady. Pościg jak z filmu
Policjanci, aby zatrzymać mężczyznę, musieli oddać kilka strzałów i zablokować drogę radiowozami.
REKLAMA
Podejrzanemu grozi do pięciu lat więzienia. W poniedziałek sąd rozpatrzy wiosek prokuratury o tymczasowy areszt dla 35-latka.
Mieszkaniec Warszawy był już znany policji i prokuraturze. W przeszłości był karany za oszustwa, wyłudzenia i znęcanie się. Miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów za prowadzenie samochodu pod wpływem narkotyków.
kstar
REKLAMA