K. Płażyński broni dziennikarza, który ujawnił nagranie A. Dulkiewicz z alkoholem
Z pismem do prokuratora krajowego w obronie dziennikarza Radia Gdańsk wystąpił poseł-elekt PiS Kacper Płażyński. Sprawa dotyczy upublicznienia przez dziennikarza filmu, na którym widać jak prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz kupuje alkohol.
2019-11-07, 16:08
O piśmie do prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego Płażyński poinformował w czwartek na konferencji prasowej. "W dniu dzisiejszym Gdańsk obiegła informacja, iż organy ścigania zdecydowały się wezwać dziennikarza lokalnej rozgłośni radiowej Radia Gdańsk, Macieja Naskręta, na przesłuchanie w charakterze podejrzanego w sprawie o czyn z art. 107 ust. 1 ustawy z dnia 10 maja 2018 roku o ochronie danych osobowych" - napisał polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Wyjaśnił, że ma to związek z opublikowaniem w marcu tego roku przez Macieja Naskręta (wówczas dziennikarza portalu trojmiasto.pl - red.) na Twitterze nagrania, na którym widać jak prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, w "towarzystwie opłacanych prze Gminę Miasto Gdańsk ochroniarzy, dokonuje zakupu alkoholu w jednym ze sklepów".
"W tym kontekście bez znaczenia jest ocena zachowania Pani Prezydent. Istotnym jest, że dziennikarz realizujący swoje uprawnienia, ale zarazem obowiązek informowania opinii publicznej o działaniach gdańskich władz w czasie ich pracy, jest zastraszany procesami karnymi" - można przeczytać w piśmie Płażyńskiego.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Kacper Płażyński: chcę skupić się lokalnych sprawach o strategicznym znaczeniu
Jak zaznaczył poseł-elekt, nie jest to "pierwsza sytuacja, w której lokalnemu dziennikarzowi, decydującemu się ujawniać niesprzyjające gdańskim władzom informacje, grozi się użyciem prokuratury".
Prośba o nadzór
"Na tym tle narasta we mnie obawa, na ile lokalne jednostki reprezentowanej przez Pana instytucji są odporne na naciski ze strony osób związanych ze sprawującymi w Gdańsku władzę politykami. Mając na uwadze powyższe, szanując niezależność reprezentowanej przez Pana instytucji, muszę jednak zdecydowanie zaprotestować przeciwko działaniom podjętym przez lokalne organy ścigania, które to działania traktuję jako wymierzone w wolność słowa i dziennikarską niezależność" - stwierdził w piśmie do prokuratora krajowego polityk PiS.
Kacper Płażyński zwrócił się jednocześnie z prośbą, aby Prokuratura Krajowa rozważyła objęcie nadzorem toczącego się postępowania.
pg
REKLAMA
REKLAMA