Limit 30-krotności ZUS. R. Czarnecki: dojdziemy do porozumienia
– Pod względem merytorycznym koncepcja zniesienia 30-krotności składek na ZUS broni się. Nasz koalicjant, który miał w poprzedniej kadencji kilku posłów, a teraz kilkunastu, pręży muskuły przy okazji tego tematu – powiedział Ryszard Czarnecki, europoseł Prawa i Sprawiedliwości.
2019-11-18, 08:57
Posłuchaj
Posłowie PiS zgłosili projekt ustawy dotyczący zniesienia 30-krotności składek na ZUS. Na ten krok zareagowało Porozumienie, jeden z koalicjantów partii rządzącej w ramach Zjednoczonej Prawicy. Przewodniczący Jarosław Gowin powiedział kategoryczne "nie" dla tego pomysłu i stwierdził, że członkowie jego ugrupowania będą przeciwni w przypadku sejmowego głosowania nad tym rozwiązaniem.
Powiązany Artykuł
Projekt limitu składek na ZUS. P. Müller: jeśli nie przejdzie, modyfikacja budżetu
– Już wcześniej mieliśmy do czynienia z różnicą zdań między PiS a Porozumieniem, ale zawsze dochodziliśmy do porozumienia właśnie. Teraz też tak będzie. Pod względem merytorycznym koncepcja zniesienia 30-krotności składek na ZUS broni się. Nasz koalicjant, który miał w poprzedniej kadencji kilku połów, a teraz kilkunastu, pręży muskuły przy okazji tego tematu – wskazał Ryszard Czarnecki.
SLD nieoczekiwanym wsparciem?
PiS może zyskać nieoczekiwanego sojusznika w postaci części posłów Lewicy. Decyzja dotycząca tego, jak zagłosują ma zapaść w poniedziałek. Ryszard Czarnecki zauważył, że oprócz poparcia dla projektu zniesienia 30-krotności, z pozytywnego nastawienia Lewicy do tego pomysłu wynikałaby jeszcze inna korzyść.
– Sytuacja, w której Lewica zagłosowałaby jak PiS, a nie jak liberałowie z PO, jest sytuacją dobrą, bo to oznacza podziały w opozycji – dodał europoseł.
REKLAMA
"Nie poprzemy lewicowych eksperymentów"
Powiązany Artykuł
Prof. Łukasz Młyńczyk: w kwestii 30-krotności w Lewicy może pojawić się dylemat moralny
Dyskusje w przestrzeni publicznej wywołało objęcie stanowiska przewodniczącej komisji Polityki Społecznej i Rodziny przez Magdalenę Biejat z Lewicy Razem, która znana jest m.in. z poparcia dla aborcji. Przeciwko tej propozycji opowiedziało się zaledwie troje posłów Prawa i Sprawiedliwości.
– Mamy taki, a nie inny system wyborczy, w którym są parytety. Jednak polski parlament nie jest izbą niższą parlamentu włoskiego, gdzie szereg ustaw przechodzi na poziomie komisji. U nas ustawy stają się prawem, gdy przegłosuje je cały parlament. Nie ma mowy żeby większość sejmowa poparła lewicowe eksperymenty, gdy chodzi o kwestie polityki rodzinnej lub obyczajowej – zaznaczył Ryszard Czarnecki.
Z Ryszardem Czarneckim rozmawiał Grzegorz Jankowski.
Polskie Radio 24/db
REKLAMA
-------------------------------------
Data emisji: 18.11.2019
Godzina emisji: 7.35
REKLAMA