Sebastian Kaleta: w Polsce orzeka ponad 700 sędziów powołanych w PRL
- Protestujący sędziowie widzą problem w tym, że dziś demokratyczny KRS wybiera sędziów. Ale nie widzą problemu w tym, że mamy 746 sędziów, którzy rozstrzygają sprawy Polaków, a do sądów zostali powołani przed Radę Państwa PRL z Wojciechem Jaruzelskim na czele - powiedział w PR24 Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości.
2019-12-02, 10:50
Posłuchaj
Przed sądami oraz przed ministerstwem sprawiedliwości odbyły się protesty po cofnięciu delegacji do olsztyńskiego sądu okręgowego sędziego Pawła Juszczyszyna. Wśród manifestujących byli m.in. Małgorzata Kidawa-Błońska i Klaudia Jachira. We Wrocławiu Władysław Frasyniuk obrażał wyborców PiS, wznosząc wulgarne okrzyki. Protestowali również sami sędziowie, którzy żądali m.in. "powołania niepolitycznej KRS".
>>>[CZYTAJ TAKŻE]: Radosław Fogiel o protestach przed sądami: może to doprowadzić do chaosu prawnego
- Działania prowadzone dziś przez niektórych sędziów dążą do chaosu prawnego. Żaden pojedynczy sędzia nie może rozstrzygać tego, czy ktoś jest sędzią, czy nie - powiedział w Polskim Radiu 24 Sebastian Kaleta.
Powiązany Artykuł
Manifestacje przed sądami. Skandaliczne okrzyki Władysława Frasyniuka
Zdaniem wiceministra "można mieć daleko idące wątpliwości czy protestującym chodzi o obronę wolnych sądów". - Czy może o obronę przed demokratycznym wyborem Polaków, którzy 8 milionami głosów obdarzyli nas kolejny raz zaufaniem - podkreślił gość PR24.
REKLAMA
"Czekam na protesty w Niemczech"
Zaznaczył, iż protestujący sędziowie "widzą problem w tym, że demokratyczny KRS dziś wybiera sędziów". - Ale nie widzą problemu w tym, że mamy 746 sędziów, którzy dziś rozstrzygają sprawy Polaków, a do sądów zostali powołani przed Radę Państwa PRL z Wojciechem Jaruzelskim na czele - stwierdził polityk.
>>>[CZYTAJ TAKŻE]: Premier: część środowiska sędziowskiego manipuluje wyrokiem TSUE
Przywołał także przykład Niemiec. - W Niemczech, w wielu landach, sędziów bezpośrednio, swoją decyzją wskazuje minister sprawiedliwości, czyli polityk. Przez polityków są tam również wybierani sędziowie sądu najwyższego. Czekam teraz na protesty sędziów w Niemczech i sytuację, w której sędzia w Niemczech nie uznaje innego sędziego, bo wybrał go minister - dodał Sebastian Kaleta.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
Rozmawiał Michał Rachoń.
Polskie Radio 24/PAP/IAR/bartos
----------------------
Data emisji: 02.12.2019
REKLAMA
Godzina emisji: 9.33
REKLAMA