Pomagali rodzinom z ciężką sytuacją. Miasto obcięło im fundusze

Jak opisuje portal poranny.pl, "Droga" ma wiele pracy. Stowarzyszenie zapewnia pomoc psychologów, terapeutów i prawników, a opieką obejmowane są nie tylko te rodziny, które już straciły dzieci, ale również te, które są tym zagrożone.

Powiązany Artykuł

Ks. Marcin Iżycki: Polacy coraz bardziej angażują się w pomoc potrzebującym

- To jedyny program, który się po prostu opłaca finansowo. Bo o wiele więcej od pomocy, którą udzielamy, kosztowałoby utrzymanie tych dzieci w domach dziecka - wylicza o. Edward Konkol, szef Stowarzyszenia Droga.

Powiązany Artykuł

Ruszyła akcja "Nasza Paka". Caritas wspomoże potrzebujące rodziny

"Mieliśmy 700 tys., dostaniemy 300 tys."

Jak informuje białostocki portal, rządzony przez Tadeusza Truskolaskiego ratusz obciął finansowanie "Drogi" o 60 proc.

REKLAMA

- Mieliśmy ponad 700 tys., teraz dostaniemy 300 - mówi o. Konkol w rozmowie z portalem poranny.pl. Dodaje, że nikt z nim nie rozmawiał wcześniej o obcięciu dotacji.

- To nie jest tak, że jak mamy mniej pieniędzy, to weźmiemy pod opiekę mniejszą grupę dzieci czy mniejszą grupę rodziców. Na miły Bóg! Nie! Ten program jest zbudowany z konkretnych elementów. Czy na warsztatach będzie 10 osób czy będą cztery osoby - to nie robi żadnej różnicy. Te warsztaty i tak się muszą odbyć. I tak musimy ponieść ich koszty. Bo tu człowiek namacalnie uczy się, jak pewne rzeczy wykonywać, jak prowadzić dom, jak prowadzić rodzinę - podkreśla duchowny.

Czym się zajmuje Stowarzyszenie?

Do zadań Stowarzyszenia Pomocy Rodzinie "Droga", utworzonego i działającego przy Zgromadzeniu Księży Werbistów SVD, należy m.in.: organizowanie pomocy, opieki i wsparcia nad dziećmi i młodzieżą z rodzin ubogich, dysfunkcyjnych, wielodzietnych oraz zagrożonych patologią społeczną, organizowanie działalności opiekuńczej i wychowawczej dla dzieci pozbawionych opieki domu rodzinnego czy inicjowanie i rozwijanie form pomocy osobom potrzebującym i ich rodzinom.

facebook.com/poranny.pl/pb

REKLAMA