Pożary na Śląsku. Ewakuowano 22 osoby, pięć trafiło do szpitala
Wskutek dwóch pożarów, które miały miejsce w nocy z soboty na niedzielę w Częstochowie i nad Jeziorem Żywieckim, z budynków ewakuowano 22 osoby, a pięć trafiło do szpitala. Po pożarze budynku wielorodzinnego w Częstochowie wyłączono w nim z użytkowania 21 lokali.
2019-12-15, 10:36
Jak podało działające przy wojewodzie śląskim Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego, zgłoszenie o pożarze przy ul. Limanowskiego w Częstochowie odnotowano o godz. 1.30. Palił się trzykondygnacyjny budynek wielorodzinny. Ewakuowano z niego łącznie 14 osób, z których pięć trafiło do szpitala.
Powiązany Artykuł
21-latka w płomieniach. Dramatyczne sceny przed restauracją we Wrocławiu
Według służb wojewody 21 lokali mieszkalnych z budynku w dzielnicy Raków, w którym miał miejsce pożar, decyzją nadzoru budowlanego wyłączono z użytkowania. Sześć osób znalazło schronienie w lokalach zorganizowanych przez miasto, pozostałe udały się do rodzin.
Do kolejnego pożaru doszło niespełna dwie godziny później w domu jednorodzinnym przy ul. Rolniczej w miejscowości Bierna, położonej nad Jeziorem Żywieckim. Z objętego pożarem domu jednorodzinnego ewakuowano osiem osób, w tym jedno dziecko. Żadna z nich nie wymagała pomocy lekarskiej.
bb
REKLAMA
REKLAMA