Akcja ratunkowa w Tatrach. Ratownicy dotarli do poszkodowanych
- Ratownicy TOPR dotarli do czwórki turystów, którzy noc spędzili w śnieżnej jamie w rejonie Suchych Czub Kondrackich. Są oni w dobrej kondycji i o własnych siłach w asyście ratowników idą na dół - poinformował ratownik dyżurny TOPR.
2019-12-28, 12:00
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Oblodzenia i intensywny śnieg na południu Polski. Alerty IMGW
- Turyści są zziębnięci, ale o własnych siłach schodzą na dół. Ratownicy ogrzali ich gorącą herbatą i sprowadzają do schroniska w Dolinie Kondratowej - dodał ratownik.
O kłopotach czwórki turystów, których w górach zastała śnieżyca, poinformowała w piątek wieczorem zaniepokojona rodzina.
Powiązany Artykuł
Lekki powiew zimy i arktyczne powietrze. Prognoza pogody na weekend
Śnieżyca i noc w górach
O godz. 4.50 w sobotę nad ranem do centrali TOPR dotarło kolejne zgłoszenie od mężczyzny, którego śnieżyca zastała nad Zmarzłym Stawem i również spędził tam noc. Na pomoc wyruszyła kolejna grupa ratowników, która dotarła do mężczyzny przed godz. 10-tą. Po ogrzaniu poszkodowanego ratownicy zaczęli bezpiecznie sprowadzać go do schroniska na Hali Gąsienicowej.
W Tatrach obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Ratownicy TOPR apelują, aby nie wychodzić w wyższe partie gór, powyżej górskich schronisk.
REKLAMA
kstar
REKLAMA