"Niemcy nie rozliczyły się całkowicie z przeszłością". Prof. Żerko o odpowiedzi na list b. więźniarki Auschwitz

- Jeżeli Berlin uważa, że można zamknąć sprawę materialnego zadośćuczynienia i jednocześnie utrzymywać, iż Niemcy dokonały całkowitego rozliczenia się ze swą brunatną przeszłością, to trudno nazwać to inaczej, jak hipokryzją, ocenił prof. Stanisław Żerko, odnosząc się do odpowiedzi Urzędu Kanclerskiego na list polskiej więźniarki, do której dotarł portal PolskieRadio24.pl.

2020-01-22, 18:44

"Niemcy nie rozliczyły się całkowicie z przeszłością". Prof. Żerko o odpowiedzi na list b. więźniarki Auschwitz
Armia niemiecka na ulicach Warszawy w 1939 roku. Foto: PAP/DPA

Powiązany Artykuł

arbeit macht frei 663 free.jpg
Izraelski pisarz: wyprawy młodych Żydów do Auschwitz powinny zaczynać się w Berlinie

>>> [CZYTAJ WIĘCEJ] Europejskie badanie: Polska i Polacy to ofiary II wojny światowej

Napisano w nim, że "Od końca II wojny światowej rząd Niemieckiej Republiki Federalnej przekazał świadczenia na rzecz polskich ofiar w wysokości 2 miliardów euro, jako wyrównanie szkód [z okresu II] wojny [światowej] i prześladowań z tamtego czasu”. 

>>> [CZYTAJ WIĘCEJ] Skan listu >>>  Tłumaczenie listu >>>

>>> [CZYTAJ WIĘCEJ]  Urząd Kanclerski odpowiada na list więźniarki z Auschwitz >>>

REKLAMA

- 2 mld euro wypłaconych przez kilkadziesiąt lat to żenująco mała kwota, w przeliczeniu na polską walutę to około 8-9 mld zł. To ułamek choćby tego, co z budżetu państwa wypłacane jest w jednym tylko roku w ramach projektu 500+ – mówi portalowi PolskieRadio24.pl prof. Stanisław Żerko z Instytutu Zachodniego oraz Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni, komentując list Urzędu Kanclerskiego do byłej więźniarki Auschwitz.

Jak podkreślił profesor, komentując tę sprawę, wspomniane kwoty to w ujęciu niemieckim nie są nawet świadczenia odszkodowawcze. – Republika Federalna konsekwentnie bowiem unika tego sformułowania, twierdząc, że w 1953 roku PRL zrzekła się reparacji oraz odszkodowań. Niemcy cały czas przedstawiają to jako świadczenia humanitarne wypłacane  ex gratia – powiedział nasz rozmówca. Ex gratia, czyli dobrowolnie, a w tłumaczeniu dosłownym - z łaski.

Jak podkreślił profesor, wypłacone środki powinny być proporcjonalne do wymiaru strat materialnych oraz osobowych – a także oddające skalę cierpień polskiej ludności podczas okupacji. Polska poniosła straty proporcjonalnie największe.

Powiązany Artykuł

Morawiecki i Merkel Auschwitz PAP 1200.jpg
Prof. P. Madajczyk: większość Niemców Auschwitz kojarzy tylko z zagładą Żydów

- Owszem, Niemcy rozliczyły się na płaszczyźnie historycznej, niemieccy historycy przebadali te zagadnienia gruntownie i uczciwie, a niemieckie media otwarcie piszą o niemieckich zbrodniach – zaznacza profesor, dodając, że "przyznaniu się do winy, żal i zawstydzenie z tego powodu, jakże częste we wzruszających przemówieniach niemieckich polityków, nie towarzyszyła nigdy gotowość do poważnej rozmowy o materialnym zadośćuczynieniu".

REKLAMA

- Mamy w tym przypadku do czynienia z postawą niezwykle bezwzględną. Kolejne rządu RFN począwszy od Adenauera na Merkel kończąc powołują się bowiem na wymuszoną przez ZSRR deklarację rządu Bolesława Bieruta z 1953 roku – powiedział prof. Stanisław Żerko dodając, że taka postawa to ”podręcznikowy wręcz przykład obłudy”. - Gdyby nie wojna zaplanowana, przygotowana i wywołana w 1939 r. przez Niemcy, Polska nie zostałaby na prawie pół wieku zdegradowana do rangi państwa satelickiego, podporządkowanego Moskwie. W tym kontekście powoływanie się właśnie na Bolesława Bieruta ukazuje hipokryzję naszych niemieckich sąsiadów – uważa badacz historii i polityki Niemiec.

Odpowiedź na list

Jak podaje Portal PolskieRadio24.pl, w połowie stycznia 2020 roku Urząd Kanclerski w Berlinie przesłał odpowiedź na list byłej więźniarki z Auschwitz, Barbara Gautier, która osobiście przekazała go na ręce Angeli Merkel w grudniu ubiegłego roku. W nim właśnie opisana była sprawa świadczeń dla obywateli Polski.

Barbara Gautier osobiście przekazała Angeli Merkel podczas wizyty niemieckiej kanclerz na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau w grudniu ubiegłego roku. Kobieta poprosiła w nim o pomoc finansową dla polskich ofiar II wojny światowej.

***

REKLAMA

Z prof. Stanisławem Żerką rozmawiała Agnieszka Marcela Kamińska, PolskieRadio24.pl

 


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej