RPD: podważanie statusu sędziów jest zagrożeniem dla praw dzieci

2020-01-22, 20:17

RPD: podważanie statusu sędziów jest zagrożeniem dla praw dzieci
Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak. Foto: PAP/Andrzej Grygiel

Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak napisał, że podważenie przez Sąd Najwyższy statusu polskich sędziów odebrałoby tysiącom dzieci ich podstawowe prawa, pozbawiło je poczucia bezpieczeństwa i naraziło na ponowne przeżywanie głębokich traum.

W ubiegłym tygodniu Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf zadała pytanie prawne trzem izbom SN: karnej, cywilnej i pracy. Chce wiedzieć, czy według Sądu Najwyższego osoby wyłonione przez obecną Krajową Radę Sądownictwa mogą być sędziami w składach orzekających.

Powiązany Artykuł

elżbieta witek pap 1200.jpg
Elżbieta Witek: Trybunał Konstytucyjny rozstrzygnie spór między Sejmem a SN

Biuro Rzecznika Praw Dziecka podało, że posiedzenie w tej sprawie zaplanowano w czwartek, jednak nie zawiadomiono o tym rzecznika - konstytucyjnego organu ochrony praw dziecka, przez co uniemożliwiono mu zapoznanie się z dokumentami i zajęcie merytorycznego stanowiska, choć sprawa ta w sposób bezpośredni dotyka praw dzieci.

Decyzja 3 izb SN zaważy na dobru dzieci

Mikołaj Pawlak zaznaczył, że w wyniku tej decyzji mogą bowiem zostać uchylone wyroki przyznające alimenty, prawa rodzicielskie, trzeba będzie powtórzyć postępowania rozwodowe i sprawy karne dotyczące pedofilii, co naruszy podstawowe prawa dzieci. W związku z tym RPD wniósł do Sądu Najwyższego o odroczenie zaplanowanego na czwartek posiedzenia w sprawie udziału w składach sędziowskich osób wyłonionych przez obecną Krajową Radę Sądownictwa.

>>> [CZYTAJ RÓWNIEŻ] Wniosek do TK ws. sądownictwa. Jest decyzja prezes Julii Przyłębskiej

W ocenie Mikołaja Pawlaka pytanie I prezes SN łamie postanowienia, między innymi międzynarodowej Konwencji o Prawach Dziecka, Europejskiej Konwencji o wykonywaniu Praw Dzieci, Konwencji Rady Europy o ochronie dzieci przed seksualnym wykorzystaniem, Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, a także unijnych dyrektyw, w tym dyrektywy ustanawiającej normy ochrony ofiar przestępstw.

"Ponowna trauma psychiczna"

Rzecznik Praw Dziecka zwrócił uwagę, że jeśli Sąd Najwyższy uzna, iż sędziowie wyłonieni przez obecną Krajową Radę Sądownictwa byli powołani wadliwie przez prezydenta i nie mają prawa orzekać, trzeba będzie uchylić wyroki i powtórzyć procesy. Zaznaczył, że tylko w 2018 roku samych rozwodów było 89 tysięcy, 49 tysięcy spraw o alimenty i prawie 40 tysięcy postępowań o ustalenie praw rodzicielskich.

"Sprawy te dotyczą tysięcy dzieci i część z nich będzie musiała ponownie zmierzyć się z traumą psychiczną i utraci poczucie bezpieczeństwa. Negatywne efekty w sferze świadomości dzieci będą występowały przez wiele lat, także w ich dorosłym życiu" - czytamy w komunikacie RPD.

Naruszenie prawa międzynarodowego

Powiązany Artykuł

Sąd Najwyższy shutt 1200.jpg
Tomasz Rzymkowski: jeśli SN nie zawiesi postępowania, złamie konstytucję

Mikołaj Pawlak napisał, że jeszcze poważniejsze konsekwencje rodzi uchylanie orzeczeń dotyczących wydania dzieci uprowadzonych, w związku z Konwencją haską z 1980 roku. Podkreślił, że w sprawach tych rozłąka z rodzicem trwała niekiedy wiele lat i uchylenie orzeczenia doprowadzi do niezrozumiałego dla dziecka powrotu do stanu traumatycznego, a także faktycznego złamania zobowiązań konwencji, co będzie również skutkować konfliktami z innymi państwami-stronami Konwencji.

Mikołaj Pawlak napisał, że podobnie w przypadku dzieci pokrzywdzonych przez przestępstwo lub będących świadkami w postępowaniach karnych ponowny proces będzie oznaczać konieczność powtórnego składania zeznań. Podkreślił, że dotyczy to również silnie niszczących psychikę dziecka przestępstw związanych z wykorzystywaniem seksualnym.

>>> [CZYTAJ RÓWNIEŻ] "Posiedzenie Izb odbędzie się". Rzecznik Sądu Najwyższego o decyzji prezes TK

"Sprawcom takich czynów zostaną uchylone nie tylko wyroki skazujące, ale także zakazy zbliżania się do ofiar, a dzieci wyrwane z rąk oprawców, które obecnie są bezpieczne w rodzinach zastępczych, będą musiały wrócić do środowisk patologicznych" - napisał Mikołaj Pawlak.

W ocenie Rzecznika Praw Dziecka taka sytuacja spowoduje chaos prawny o niespotykanych dotąd konsekwencjach. Napisał, że polskie dzieci zostaną pozbawione prawa do godności, prywatności, życia rodzinnego i ochrony przed podwójną krzywdą związaną z prowadzeniem postępowań sądowych od nowa.

jmo

Polecane

Wróć do strony głównej