Wójcik o odtajnieniu materiałów ws. Kaczmarka: prokurator ma prawo ujawnić taki materiał
- Jeżeli przemawia za tym interes społeczny i nie ma obawy niebezpieczeństwa dla prowadzenia dalszego postępowania, prokurator ma prawo ujawnić taki materiał - powiedział wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik, pytany o to, czy dojdzie do odtajnienia materiałów ws. Tomasza Kaczmarka.
2020-01-28, 13:00
Powiązany Artykuł
"To nie ustawa kagańcowa, to zdjęcie kagańca ze społeczeństwa". Michał Wójcik ws. reformy sądownictwa
- To jest decyzja Prokuratora Generalnego. Ja chcę tylko przypomnieć oczywiście, że jeżeli postępowanie jest na etapie postępowania przygotowawczego, jeżeli przemawia za tym interes społeczny i nie ma obawy jakiegoś niebezpieczeństwa dla prowadzenia dalszego postępowania przygotowawczego, prokurator zawsze zgodnie z polskimi przepisami ma prawo ujawnić taki materiał, ale to jest, jeszcze raz zastrzegam, decyzja Prokuratora Generalnego. Ja nie mam w tym zakresie żadnej wiedzy - powiedział wiceminister Michał Wójcik.
[ZOBACZ TAKŻE] >>> Michał Wójcik: uchwała trzech izb Sądu Najwyższego nie ma skutków prawnych
Zaznaczył jednocześnie, że Tomasz Kaczmarek miał postawione zarzuty. - Chodzi o podejrzenia popełnienia bardzo poważnych przestępstw, gdzie w tle pozostają miliony. Jest to bardzo częste, że osoby, które są podejrzewane o popełnienie przestępstw, po prostu stosują tego rodzaju linie obrony. Proszę pamiętać, że on przez wiele lat mówił zupełnie coś innego. On potwierdzał, że tak rzeczywiście było, a dzisiaj nagle zmienił swoje stanowisko - mówił Wójcik.
Dodał, że w jego opinii "coś nie gra w tym wszystkim".
Powiązany Artykuł
Śledztwo ws. "willi Kwaśniewskich". Kamiński chce ujawnienia materiałów
Śledztwo ws. "willi Kwaśniewskich"
W poniedziałek rzecznik koordynatora Stanisław Żaryn przekazał, że minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński zwrócił się do prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry o ujawnienie opinii publicznej materiałów ze śledztwa ws. "willi Kwaśniewskich".
O wniosku Kamińskiego do Ziobry w sprawie ujawnienia opinii publicznej materiałów zgromadzonych w śledztwie dotyczącym "willi Kwaśniewskich" w Kazimierzu Dolnym Żaryn napisał w przekazanym PAP komunikacie.
- Jednocześnie informuję, że wersja wydarzeń przedstawiana obecnie w mediach przez Tomasza Kaczmarka jest nieprawdziwa, a złożone przez niego w grudniu 2019 r. zeznania są fałszywe. Są one sprzeczne nie tylko z wcześniejszymi zeznaniami składanymi pod groźbą odpowiedzialności karnej w prokuraturze oraz przed sądem, ale także z wielokrotnie prezentowaną przez niego publicznie wersją wydarzeń - dodał rzecznik ministra koordynatora.
[ZOBACZ TAKŻE] >>> Sprawa willi w Kazimierzu. Grodzki wspiera Kwaśniewskich
Również w poniedziałek rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Katowicach poinformował, że Prokuratura Regionalna w Katowicach wyłączyła materiał dowodowy i wszczęła postępowanie dotyczące składania przez świadka Tomasza Kaczmarka od lipca 2009 roku do 12 grudnia 2019 roku fałszywych zeznań w toku postępowań przygotowawczych prowadzonych w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie i Prokuraturze Regionalnej w Katowicach.
Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Katowicach podał, że wyłączone dowody - w tym również wielokrotne zeznania składane przez świadka Tomasza Kaczmarka - zostaną poddane wnikliwej analizie, w zestawieniu z pozostałym materiałem dowodowym. W zależności od ustaleń zostaną podjęte dalsze decyzje procesowe.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Premier: zeznania Tomasza Kaczmarka są kompletnie niewiarygodne
"Agent Tomek" oskarża MSWiA
Były agent CBA Tomasz Kaczmarek, znany jako "agent Tomek", w wyemitowanym w sobotę w TVN24 reportażu oskarżył szefa MSWiA, ministra koordynatora służb specjalnych, byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego, a także byłego wiceszefa Biura Macieja Wąsika o wywieranie na niego nacisków podczas operacji dotyczącej rzekomej willi Kwaśniewskich.
Według Kaczmarka dowody zebrane w operacji dotyczącej willi w Kazimierzu Dolnym, która miała rzekomo należeć do byłej pary prezydenckiej Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, są wynikiem "rozkazów i poleceń od Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika".
[ZOBACZ TAKŻE] >>> CBA w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim w Warszawie. Trwa zabezpieczanie dokumentów
- Miałem wytworzyć przeświadczenie, że dom w Kazimierzu Dolnym należy do Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich. Ja osobiście nigdy takiego przeświadczenia nie powziąłem, a moje notatki i złożone zeznania są efektem nacisków ze strony moich byłych przełożonych - mówił były agent CBA.
Śledztwo w sprawie majątku Aleksandra i Jolanty Kwaśniewskich toczy się w Prokuraturze Regionalnej w Katowicach. Postępowanie jest prowadzone "w sprawie". Dotychczas nikomu nie przedstawiono zarzutów.
kstar
REKLAMA