"Zaproponowałem kompromis ws. wyłaniania sędziów". Ziobro po spotkaniu z Jourovą
- Polski rząd nigdy nie zgodzi się na wprowadzenie segregacji państw UE, nie może być tak, że w jednych państwach KE zgadza się, aby sędziów wyłaniali pośrednio obywatele, a w innych mówi, że nie wolno - powiedział we wtorek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
2020-01-28, 18:40
Posłuchaj
We wtorek po południu w resorcie sprawiedliwości gościła wiceszefowa Komisji Europejskiej, unijna komisarz ds. wartości Viera Jourova, która przebywa z wizytą w Warszawie w związku z przeprowadzaną reformą sądownictwa.
Powiązany Artykuł
"Polska jest suwerennym państwem i nie łamie prawa UE". Witek po spotkaniu z Jourovą
Jak przekazał Ziobro podczas briefingu po tym spotkaniu polski rząd i polski minister sprawiedliwości nie zgodzą się na segregację państw w Unii Europejskiej. - Nie może być tak, że w jednych państwach UE i KE zgadza się na to, aby w mechanizmie demokratycznym sędziów wyłaniali pośrednio obywatele, bo tak jest w Niemczech, a w innym państwie, takim jak Polska, gdzie wprowadzamy bardzo pośredni mechanizm kontroli demokratycznej do procesu wyłaniania sędziów (...), żeby mówiono, że nam nie wolno, Polakom nie wolno, a innym wolno - mówił Ziobro.
Rozwiązanie Niemieckie
- W geście dobrej woli zaproponowałem pani komisarz kompromis możliwy do przeprowadzenia w ramach wyłaniania sędziów w Polsce. Uznałem bowiem, że warto wyjść z taką inicjatywą i zadeklarowałem gotowość przekonywania kolegów i koleżanek z obozu rządzącego, by zastanowić się nad wypracowaniem nowego modelu wyłaniania sędziów - powiedział ponadto minister sprawiedliwości.
REKLAMA
>>>[CZYTAJ TEŻ] Wiceszef MSZ: zachęcam KE do analizy, jak prawo stosowane jest w praktyce
Jak kontynuował "chodzi mianowicie o przeniesienie wprost rozwiązań znanych bardzo dobrze w systemie europejskim, bo funkcjonujących w największym państwie europejskim, mianowicie w Niemczech". - Tam sędziów wybierają wyłącznie politycy, wyłącznie przedstawiciele Bundestagu i ministrowie sprawiedliwości krajów związkowych, więc jest to podział tak naprawdę pół na pół pomiędzy władzę wykonawczą, a władzę parlamentarną i tylko głos tych dwóch gremiów ma znaczenie przy decydowaniu, kto jest sędzią niemieckich sądów federalnych - mówił szef MS.
- Zastrzegłem jednocześnie, że nie widzę możliwości powrotu do modelu korporacyjnego w jakimkolwiek kształcie, dlatego że był on szkodliwy, dysfunkcjonalny i wcześniej krytycznie oceniany przez różne środowiska polityczne - dodał Ziobro.
koz
REKLAMA
REKLAMA