Rosja może ingerować w wybory w Polsce. ABW ostrzega
W oficjalnym czasopiśmie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - "Przeglądzie Bezpieczeństwa Wewnętrznego" - opublikowano artykuł z analizą rosyjskich ingerencji w proces wyborczy innych państw oraz zaleceniami do wdrożenia w Polsce. Wśród wniosków konieczność zabezpieczenia się przed i przygotowania na możliwe "operacje informacyjno-psychologiczne".
2020-01-29, 08:43
"Celem rosyjskiej ingerencji w proces wyborczy jest nie tylko podważenie uczciwości wyborów i zdyskredytowanie demokracji, lecz także – przede wszystkim – zdestabilizowanie sytuacji wewnętrznej w niektórych krajach i doprowadzenie do zwycięstwa partii przychylnie ustosunkowanych do polityki Kremla" - zaznacza autor artykułu, historyk dr Michał Wojnowski. Specjalizuje się on w zakresie bizantynistyki, współczesnej rosyjskiej myśli geopolitycznej i teorii wojen informacyjnych.
Wojna informacyjna
Tekst zatytułowany "Wybory prezydenckie jako narzędzie destabilizacji państw w teorii i praktyce rosyjskich operacji informacyjno-psychologicznych w XX i XXI w." zawiera przykłady i omówienia narzędzi i metod wywierania wpływu na inne państwa przez Rosję. Czytamy w nim m.in. o rosyjskim ujęciu "wojny informacyjnej" i poznajemy stanowisko rosyjskich funkcjonariuszy i ekspertów.
Powiązany Artykuł
Ochrona cybernetyczna to konieczność. "Atak może sparaliżować państwo"
Autor wyjaśnia, że aby zrozumieć działania Federacji Rosyjskiej należy poznać teorie i definicje tam wykorzystywane. Przywołany Siergiej Rastorgujew, pułkownik FSB i założyciel krajowej szkoły wojny informacyjnej twierdził, że zmiana formy rządzenia państwami w większości krajów świata, a przede wszystkim transformacja mechanizmów otwierających drzwi do władzy, doprowadziły do powstania nowej formy ekspansji państwa - wojny informacyjnej. "Istota tej wojny polega na opanowywaniu państw i narodów przez wprowadzanie w szeregi przywódców obcego kraju własnych popleczników, zwolenników własnej ideologii i własnych interesów wyłącznie za pomocą metod informacyjnego wpływu, zwanych demokratycznymi wyborami" - brzmi cytat z Rasturgujewa.
Konieczne działania
Czy przed wojną informacyjną można się obronić? Autor analizy podkreśla, że "przy uwzględnieniu specyfiki polskiej przestrzeni informacyjnej oraz doświadczenia partnerów francuskich i amerykańskich, konieczne wydaje się podjęcie działań o charakterze prewencyjnym".
REKLAMA
>>> CZYTAJ TAKŻE: "Globalne kampanie w ramach wojny hybrydowej wymagają globalnych odpowiedzi"
Wśród zalecanych działań proponuje: przeprowadzenie szkoleń dla partii politycznych, członków sztabów i komisji wyborczych; włączenie organów i struktur odpowiadających za przygotowanie i przebieg wyborów do infrastruktury krytycznej; prowadzenie ciągłej analizy polskiej i zagranicznej przestrzeni informacyjnej; usprawnienie współpracy pomiędzy rządem, służbami i mediami, zachęcanie środowisk dziennikarskich do wprowadzenia mechanizmów i procedur umożliwiających staranną i rzetelną weryfikację pozyskiwanych informacji; stworzenie doktryny bezpieczeństwa informacyjnego RP oraz działania neutralizujące możliwe niepokoje i prowokacje.
"Trzeba być ostrożnym"
Omówienie dokumentu opublikowała także Rzeczpospolita, która poprosiła o komentarz byłego szefa ABW Andrzeja Barcikowskiego. Wyjaśnia on, że artykuły w "Przeglądzie Bezpieczeństwa Wewnętrznego" nie są recenzowane przez kierownictwo ABW. – Nie jest to więc formalne stanowisko agencji, jednak z całą pewności jest to owoc dyskusji dotyczących bezpieczeństwa wewnętrznego, bo osoby zajmujące się tą tematyką często myślą w podobny sposób – mówi Barcikowski.
Dodaje, że rosyjskie służby rzeczywiście mogą być zainteresowane wyborami w Polsce, "jednak trudno będzie im wiele ugrać, bo główni kandydaci nie różnią się nastawieniem do Kremla". – Mimo to trzeba być ostrożnym. Przedsięwzięcia internetowe Rosjan w obliczu polskich wyborów, obliczone na destabilizację w Polsce, mogą polegać na kompromitacji najważniejszych kandydatów, bez wskazywania lepszego czy gorszego – przestrzega były szef ABW.
REKLAMA
Przemysław Goławski
REKLAMA