Był poszukiwany listem gończym od czterech lat. 46-latek w rękach policji
- Mężczyzna, który był poszukiwany listem gończym od czterech lat, został zatrzymany przez stołecznych policjantów. Mężczyzna był poszukiwany za produkcję narkotyków i udział w zorganizowanej grupie przestępczej - poinformowała Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji.
2020-02-04, 06:48
Powiązany Artykuł

Pijany groził, że popełni samobójstwo, wysadzając swój dom. 33-latka czeka odsiadka
Jak przekazała Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji, do zatrzymania doszło w drugiej połowie stycznia. - Mężczyzna ukrywał się na jednej z posesji w powiecie płockim - podała.
- Poszukiwany od czterech lat ukrywał się przed organami ścigania po tym, jak nie powrócił do zakładu karnego po odbyciu przepustki. Skazany był łączne na 23 lata pozbawienia wolności za udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz produkcję środków odurzających - dodała Adamus.
Zabezpieczona broń maszynowa
Wskazała także, że według informacji śledczych 46-letni mężczyzna mógł próbować ucieczki oraz posiadać broń palną, dlatego do działań został zaangażowany Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji.
Powiązany Artykuł

Zabójstwo 5-letniego Dawida. Prokuratura dotarła do nowych informacji
REKLAMA
- Podczas wykonywanych czynności zabezpieczono broń maszynową "Scorpion" wraz z amunicją, dwa komplety sfałszowanych dokumentów polskich oraz słowackich i środki odurzające - tłumaczyła.
Dodatkowe 10 lat więzienia
Po zatrzymaniu 46-latek został przewieziony do Komendy Stołecznej Policji, gdzie usłyszał kolejne zarzuty nielegalnego posiadania broni i amunicji, posiadania i posługiwania się podrobionymi dokumentami oraz posiadania znacznej ilości substancji psychotropowych. - Za wymienione przestępstwa grozi mu dodatkowe 10 lat pozbawienia wolności - dodała.
Po usłyszeniu zarzutów 46-latek trafił do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe 23 lata.
pb
REKLAMA
REKLAMA