Poseł PiS ws. listu sędziów TK w stanie spoczynku: absolutny skandal

- Jeśli podważa się fakt istnienia Trybunału Konstytucyjnego, jeśli uderza się w TK i stwierdza wprost, że nie istnieje, to jest absolutny skandal - tak do listu sędziów Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku odniósł się poseł PiS Przemysław Czarnek. W oświadczeniu sędziowie stwierdzili, że obecnie TK "praktycznie został zlikwidowany".

2020-02-11, 14:49

Poseł PiS ws. listu sędziów TK w stanie spoczynku: absolutny skandal

Jak powiedział Przemysław Czarnek, "jeżeli 22 byłych sędziów TK" polemizuje z orzecznictwem Trybunału, to jest to uprawnione działanie, "bo orzeczenia są powszechnie i bezwzględnie obowiązujące".

Powiązany Artykuł

prokuratura-sad-sedzia-F-1200.jpg
Polacy chcą odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów

"To płytkie krytykowanie"

- Ale jeżeli byli sędziowie TK podważają status obecnych sędziów TK mówiąc, że ich wadą, powodem dla którego mieliby nie orzekać jest fakt, że w przeszłości byli posłami, to przecież nie jest pierwszy przypadek, kiedy sędziami TK są osoby, które mają tytuły profesorskie i wykształcenie prawnicze, a kiedyś byli posłami - wskazał.

Mówił też, że tego typu zarzuty "deprecjonujące następców, są nie na miejscu i źle o nich świadczą". - To jest płytkie krytykowanie, nie przez pryzmat orzecznictwa, a przez pryzmat kariery zawodowej - mówił.

REKLAMA

>>>[POLSKIE RADIO 24] Bogdan Pęk: układ sądowniczy nigdy nie pozwoli Polsce na cywilizowany rozwój

- Jeśli podważa się fakt istnienia TK, jeśli uderza się w TK i stwierdza się wprost, że nie istnieje, to absolutny skandal. Od sędziów i prawników wymaga się dyskusji na bazie źródeł prawa i przepisów, a one nie zmieniły się w sprawie TK. Jasno dają podstawę do działania Trybunału - zaznaczył.

"TK został zlikwidowany"

Kilkunastu sędziów Trybunału konstytucyjnego w stanie spoczynku, w tym kilku byłych prezesów, napisało oświadczenie, które w poniedziałek wieczorem opublikował portal Onet.

"Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku stwierdzają z ubolewaniem, że działania organów władzy ustawodawczej i wykonawczej od 2015 r. oraz kierownictwa Trybunału Konstytucyjnego od 2017 r. doprowadziły do głębokiego upadku znaczenia i prestiżu tego organu konstytucyjnego, a także do praktycznej niemożności wykonywania przez niego zadań i kompetencji przewidzianych w Konstytucji. Słuszne jest, niestety, wyrażane powszechnie przekonanie, że Trybunał Konstytucyjny praktycznie został zlikwidowany" - czytamy w nim.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

przyłębska 1200 pap.jpg
Prezes Przyłębska nie przyjdzie na posiedzenia komisji ani Sejmu

Dalej sędziowie TK w stanie spoczynku podkreślają, że "do długiej listy przykładów naruszania prawa dotyczącego organizacji i funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego należy dodać ostatni, drastyczny przypadek procedowanej obecnie sprawy rzekomego, sztucznie wykreowanego, sporu kompetencyjnego między Sądem Najwyższym a Sejmem i Prezydentem RP".

Dwoje sędziów

Dodają w oświadczeniu m.in., że "w pełnym składzie Trybunału, który ma wydać orzeczenie w tej sprawie, znajduje się dwoje niedawno wybranych sędziów, którzy brali aktywny udział w pracach legislacyjnych nad ustawą o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw. Przepisy tej ustawy zajmują centralne miejsce w argumentacji wniosku o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego".

W oświadczeniu przypominają również, że Stanisław Piotrowicz przewodniczył Komisji Sprawiedliwości Sejmu 28 listopada 2017 r. i 6 grudnia 2017 r., a także kilkakrotnie wypowiadał się merytorycznie o projektowanej ustawie, a w czasie II czytania projektu na posiedzeniu plenarnym Sejmu 6 grudnia 2017 r. wygłosił długie przemówienie popierające projekt.

REKLAMA

Z kolei Krystyna Pawłowicz, która jest sędzią sprawozdawcą w sprawie przed Trybunałem, kilkakrotnie zabierała głos podczas posiedzenia Komisji Sprawiedliwości Sejmu 28 listopada 2017 r. oraz, że zarówno Krystyna Pawłowicz, jak i Stanisław Piotrowicz, głosowali 8 grudnia 2017 r. w III czytaniu za przyjęciem w całości projektu ustawy wraz z przyjętymi poprawkami, a zatem ustawy, którą obecnie mają oceniać jako sędziowie TK.

Powiązany Artykuł

1200_Przyłębska_PAP.jpg
"Narastająca nagonka". Prezes TK o powodach nieobecności podczas posiedzeń Senatu

"Udział dwóch wymienionych osób naruszeniem"

W oświadczeniu zwracają uwagę, że sędzia Trybunału podlega wyłączeniu z udziału w rozpoznawaniu sprawy, jeżeli uczestniczył w wydaniu aktu normatywnego, orzeczenia, decyzji administracyjnej lub innego rozstrzygnięcia i w przypadku sędziego Trybunału wyłącza się z udziału w rozpoznawaniu sprawy, jeżeli podmiot składający wniosek o wyłączenie uprawdopodobni istnienie okoliczności mogących wywołać wątpliwości co do jego bezstronności.

>>>[POLSKIE RADIO 24] Politolog o proteście "Kasta Basta": większość Polaków chce reformy

REKLAMA

"Udział dwóch wymienionych osób w składzie orzekającym Trybunału Konstytucyjnego, w tym zwłaszcza w roli sędziego sprawozdawcy, jest ostentacyjnym naruszeniem powołanych przepisów, także w świetle dotychczasowego orzecznictwa Trybunału (por. zwłaszcza postanowienie Trybunału z 17 lipca 2003 r., K 13/02)" - brzmi oświadczenie sędziów opublikowane przez portal Onet.

Pod oświadczeniem podpisali się m.in. Stanisław Biernat, Lech Garlicki, Mirosław Granat, Wojciech Hermeliński, Ewa Łętowska, Andrzej Rzepliński, Marek Safjan, Jerzy Stępień, Piotr Tuleja, Andrzej Zoll i Marek Zubik.

bb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej

Najnowsze