Trela: jeżeli mówimy "stop mowie nienawiści", to pokażmy dobry przykład
- Jestem srogim recenzentem Andrzeja Dudy, ale nigdy w życiu nie posunąłbym się do takich słów i ja tego nie pochwalam - stwierdził w audycji Polskiego Radia 24 szef sztabu Roberta Biedronia poseł Tomasz Trela komentując wulgarne hasła na manifestacji w Pucku.
2020-02-13, 18:29
Posłuchaj
W rozmowie z Adrianem Klarenbachem poseł Lewicy odniósł się do wypowiedzi Roberta Biedronia, który podczas debaty w Parlamencie Europejskim stwierdził, że wstydzi się, że w Polsce są ludzie, którzy zniszczyli kraj "gorzej niż komuniści".
Powiązany Artykuł
Kożuszek: walka opozycji o praworządność to walka o "puder rzeczywistości"
- Robert Biedroń prezentuje i reprezentuje interesy Polski i robi wszystko, aby zwrócić uwagę na łamanie konstytucji i prawa w Polsce. (...) Jeśli się nie opamiętamy, to mogą nam grozić sankcje - powiedział Trela.
Manifestacja w Pucku
Szef sztabu kandydata Lewicy w wyborach prezydenckich skrytykował zachowanie demonstrantów obrażających prezydenta Andrzeja Dudę podczas uroczystości na Pomorzu.
REKLAMA
- Jeżeli ja bym był w Pucku lub Robert Biedroń i widzielibyśmy taką manifestację, to podszedłbym i zwrócił uwagę. Może nam się nie podobać prezydent Duda, może się nie podobać obóz Zjednoczonej Prawicy, ale nikt nie ma prawa wyzywać drugiego człowieka. Mi to to nie podoba - podkreślił Trela.
- Jestem srogim recenzentem Andrzeja Dudy, ale nigdy w życiu nie posunąłbym się do takich słów i ja tego nie pochwalam - dodał.
Jego zdaniem, jeżeli do demonstrujących ludzi podeszła marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska, to powinna podziękować za przybycie i wyrazić swoje niezadowolenie z formy ich protestu.
- Jeżeli dziś mówimy "stop mowie nienawiści", to pokażmy dobry przykład - podsumował.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Audycja: "Rozmowa PR24"
Prowadzący: Adrian Klarenbach
Gość: Tomasz Trela (Lewica)
Data emisji: 13.02.2020
REKLAMA
Godzina emisji: 17.35
PR24/st
REKLAMA